Jak donosi portal filmweb.pl : ""Kler" pobił rekord otwarcia w polskich kinach. W pierwszy weekend wyświetlania na nowy film Wojciecha Smarzowskiego sprzedano aż 935 357 biletów". Powstało wiele kontrowersji na temat filmu. Mimo olbrzymiej krytyki ze strony rządowo-konserwatywnych mediów, "autorytetów" prawej strony, Jacka Kurskiego, redaktora Sakiewicza ("Tylko świnie siedzą w kinie") etc., osiągnięto efekt odwrotny do zamierzonego.
Grupa na fb Masowe oglądnie filmu "Kler" w celu jego popularyzacji ma: 79 tys. wzięło udział · 277 tys. zainteresowanych (ilość osób które film oglądnęły do chcących oglądnąć)
Nie da się ukryć, że film może bardzo negatywnie uderzyć w opcje polityczne, które korzystają ze "skrzydeł kościoła".
Jak dotąd najwyższym rezultatem otwarcia mógł się pochwalić paszkwil "50 twarzy Greya" - w walentynkowy weekend 2015 roku obejrzało go 834 479 widzów.
"Najpewniej jeszcze w tym tygodniu "Kler" stanie się najbardziej kasowym filmem w karierze Smarzowskiego. Dotychczasowy rekordzista, "Wołyń", zgromadził w kinach 1 449 462 osób." - możemy przeczytać na filmweb.pl