Jan Borysewicz postanowił wykreślić Pawła Kukiza ze swojej najnowszej płyty i hitu "Bo tutaj jest jak jest". Najnowszy album muzyka ukaże się na początku października, a utwór usłyszymy w formie instrumentalnej bez głosu byłego przyjaciela Borysewicza.
"Bo tutaj jest jak jest, po prostu. I ty dobrze o tym wiesz" - słowa Jana Borysewicza i Pawła Kukiza z piosenki sprzed 18 lat zna niemal każdy. Ten pierwszy z okazji 50-lecia pracy kompozytorskiej postanowił wydać nowy album. Krążek będzie nosił tytuł "Wszystkie oblicza Jana Borysewicza". Już wiemy, że Borysewicz wymazał z płyty posła, który zawarł niedawno sojusz z PiS.
Zobacz:
Kukiz poparł lex TVN. Koledzy z branży nie przebierają w słowach: "Ty gnoju", "Zdrajca"
Paweł Kukiz zapowiada nowy projekt muzyczny
Fundacja Jandy opublikowała nekrolog Krystyny Kołodziejczyk. Pisze o "seksie i alkoholu"
Piotr Fronczewski, Katarzyna Nosowska, Kasia Kowalska, Piotr Rogucki, Piotr Cugowski, Igor Herbut - lista znanych piosenkarzy, współpracujących przy nowym albumie jest długa. - Los stawiał na mojej drodze artystów wybitnych, ciekawych, wymagających. Praca z nimi była dla mnie inspiracją i wpływała na kształt tego, kim jestem dzisiaj - przyznał Borysewicz, zapowiadając płytę. Brakuje tam Kukiza, który został... usunięty.
Po głosowaniach w Sejmie wokół ustawy lex TVN, którą poparli w większości politycy Kukiz'15 i lider ugrupowania, Borysewicz nazwał dawnego przyjaciela "gnojem". - Niestety ja nie jestem tym zaskoczony, bo nawet jak był moim kolegą to i tak nigdy nie można było na niego liczyć… Boję się o moją Polskę - pisał w mediach społecznościowych.
Za karę za tamto zachowanie, muzyk postanowił wyciąć Kukiza z utworu "Bo tutaj jest jak jest". Z decyzją Borysewicza zgodziło się wielu jego fanów, którzy od tygodni krytykują i hejtują Kukiza. Część z nich chwaliła się nawet zdjęciami poniszczonych płyt lidera Kukiz'15.
GW
