W roku 1958 dostąpiłem zaszczytu przyjęcia mnie w poczet uczniów Trzeciego Liceum Ogólnokształcącego imienia Jana Kochanowskiego w Krakowie, gdzie zdałem maturę w roku 1962. W moich czasach liceum to mieściło się przy ulicy Jana Kochanowskiego w Krakowie, jednak później szkołę tę przeniesiono do Nowej Huty, gdzie mieści się do dnia dzisiejszego.
W dniu 9 października, w rzeczonym liceum, w ramach ogólnopolskiego programu Centrum Edukacji Obywatelskiej "Młodzi głosują", odbyła się symulacja wyborów do Parlamentu RP.
Po podliczeniu wszystkich głosów wyniki wyglądają następująco:
Polskie Stronnictwo Ludowe - 7.7%
Prawo i Sprawiedliwość - 12.3%
Sojusz Lewicy Demokratycznej - 40.3%
Konfederacja Wolność i Niepodległość - 14.4%
Koalicja Obywatelska PO.N IPL Zieloni - 23.1%
Prawica - 0.1%
Wyborców Koalicja Bezpartyjni i Samorządowcy - 2.1%
Frekwencja wyniosła 47,5%.
Źródło - http://www.3liceum-krakow.pl/
Mój komentarz:
Zastanawiałem się skąd ten szokujący wynik i doszedłem do wniosku, że przyczyną mogło być to, iż młodzi Polacy praktycznie nie oglądają telewizji, a więc nie oglądają ani rządowej telewizji Jacka Kurskiego, ani antyrządowego TVN-u.
Wniosek końcowy:
Jeśli młodzi Polacy rzeczywiście wezmą udział w niedzielnych wyborach, to ich wynik może być, co najmniej zaskakujący.
I coś mi się widzi, że zajadłe i bezwzględne niszczenie zarówno przez PiS, jak KO, - trzech pozostałych partii okaże się przeciw-skuteczne, a w niedzielę partie te zgarną znacznie więcej niż chciałyby opracowywane (przez kogo?) sondaże.
-----------------
Przeczytałem pierwszą porcję dwustu ociekających nienawiścią komentarzy autorstwa miłośników partii Jarosława Kaczyńskiego i idąc na codzienną przedobiednią kawę na krakowski Rynek wstąpiłem do Sanktuarium Matki Bożej Pani Krakowa przy ulicy Karmelickiej 19, gdzie jest kaplica Matki Boskiej Piaskowej. Zawsze tam na chwilę zaglądam, gdyż do tej to Parafii należało nasze liceum im. Jana Kochanowskiego w Krakowie. Tym razem poprosiłem Piaskową Panią, żeby upuściła bodaj trochę złej żółci Autorom rzeczonych toksycznych komentarzy, bo jestem człowiekiem przyjaznym wszystkim ludziom i naprawdę się o zdrowie tych nienawistników niepokoję.
Krzysztof Pasierbiewicz (em. nauczyciel akademicki i niezależny bloger oddany prawdzie i sprawom ważnym dla polskiego państwa)
Post scriptum
Pragnę zaznaczyć, że nie będę odpowiadał na prostackie zaczepki, zaś komentarze hejterskie, obraźliwe, pretensjonalnie namolne i niedorzeczne, a także niezwiązane z tematem notki, - będę kwitował milczeniem, bądź odnośnikiem do niniejszego post scriptum.
Czytaj Także: K. Pasierbiewicz, "W przyszłą niedzielę trzeba postawić na młodość" - https://www.salon24.pl/u/salonowcy/990738,w-przyszla-niedziele-trzeba-postawic-na-mlodosc
