W notce “Postbolszewicki serwilizm Sikorskiego” o tym, że rosyjski minister spraw zagranicznych instruuje ambasadorów w Polsce zapytałem o to: "Jak daleko można się posunąć w postbolszewickim, antypolskim serwiliźmie służącym utrzymaniu stołka ministerialnego z nadania agenturalnej, postsowieckiej partii jaką jest PO."
Ten nowy styl styl podporządkowywania polityki zagranicznej PRL-bis agenturalnego rządu Tuska, celom rządu rosyjskiego w wydaniu KGB-isty Putina — tak jak sowieccy komuniści w PRL podporządkowali politykę zagraniczną PRL celom bolszewików z Kremla — komentuje także Andrzej Nowak w artykule "Niebezpieczne związki Europy z Rosją" opublikowanym przez Rzeczpospolitą.
Andrzej Nowak zwraca uwagę przede wszystkim na to, że: "Partnerem Rosji może być tylko 'stara Europa' pod dyktatem Niemiec, Francji i ewentualnie Włoch. Polska należy do 'małych narodów' i nigdy przez Rosję nie będzie traktowana inaczej niż jako przedmiot w grze – ostrzega historyk Andrzej Nowak w tym artykule."
Po zakończeniu komentowanego w mojej notce “Postbolszewicki serwilizm Sikorskiego” spotkania — Sikorski rozmawiał z byłym szefem rezydentury rosyjskiego wywiadu na USA, a obecnie ministrem Ławrowem. Obaj ministrowie zadeklarowali chęć dążenia do 'ostatecznej normalizacji'[i] stosunków polsko-rosyjskich." Czyżby miała to być "ostateczna normalizacja" uzgodniona przez czekistę z czekistą?
"Rozmawiali tak szczerze kak czekista z czekistoj"
Bo przecież ambasador Polski w Rosji Jerzy Bahr powiedział*, że Ławrow z "polskimi" ambasadorami: "rozmawiali tak szczerze kak czekista z czekistoj". [sic!]
Ławrow: "Kim ty k...a jesteś, żeby mnie pouczać?!"
Kiedy czytałem te słowa o "ostatecznej normalizacji" — pisze Andrzej Nowak — "zastanawiałem się nad tym, kto jeszcze pamięta inne wykłady ministra Ławrowa? Mnie przypomniał się akurat ten – wygłoszony równo dwa lata wcześniej także do bardzo poważnego audytorium. Zacytujmy znów ‚Gazetę Wyborczą‘ (z 12 IX 2008): 'Kim ty k...a jesteś, żeby mnie pouczać?!' – miał wrzasnąć do szefa brytyjskiej dyplomacji Siergiej Ławrow podczas rozmowy telefonicznej ministrów. David Miliband przedstawiał właśnie obiekcje, jakie Wielka Brytania i Unia Europejska zgłaszają wobec inwazji Rosji na Gruzję, gdy miał usłyszeć te słowa."
Możemy być tylko przedmiotem oferty Putina
Zdaniem Andrzeja Nowaka: "W tej chwili Rosja, i to Rosja Putina i Karaganowa, a nie Rosja Bukowskiego i Władimowa, przedstawia ofertę przyłączenia Europy. To w istocie złożona wobec Berlina, Paryża i Rzymu oferta podzielenia się strefą ‚pośrednią‘ (z Ukrainą, Litwą, Polską, Węgrami itp.) Europy – z Moskwą. Nie jesteśmy adresatem tej oferty. Możemy być jej przedmiotem."
Miejsce Polski w rosyjskiej polityce historycznej (1/4) - prof. dr hab. Andrzej Nowak
——————————————————————
Komentarze