Myślę, że warto dać ten komentarz w całości, ponieważ oprócz dyskusji z Azraelem II, o którym red. Jankowska napisała: „Jest Pan nieprzemakalny” [na wiedzę o działalności Rady — przyp. mój], porusza ona kilka inych problemów związanych z odbiorem oraz rozumieniem współczesnego dziennikarstwa.
Red. Janka Jankowska stwierdza m.in. „Generalnie dziennikarze i blogerzy Salonu24 mają zmaserowane mózgi polityką. Poza wami w całej Polsce żyją miliony ludzi słuchających i oglądajacych programy PR i TVP, o których wy, salonowicze warszawscy nie macie pojęcia.” Można założyć, że generalnie red. Jankowska ma na myśli komentarze Azraela II. Jednak zaprezentowanie przy okazji takiej ogólnej opinii o wszystkich prezentujących swoje komentarze w Salon24 wydaje się być podejściem zbyt emocjonalnym.
Brzmi to jak zaproszenie do ostrej (lecz kulturalnej) dyskusji, bo wielu salonowiczów mieszka poza „warszawką” i ma okazję do słuchania, oglądania oraz oceniania także i programów PR i TVP.
* * *
Do Azraela ws. sojuszu SLD - PiS
W tekście Azrael II o sojuszu SLD- PiS - połowa kłamstw i logika dziecka. Rzekomy sojusz SLD - PiS na terenie Rady Programowej TVP
1. Proszę przyjąć do wiadomości, że Rada Programowa TVP (społeczna) jest jedynym ciałem pluralistycznym w całym krajobrazie polskich mediów, z czego jako przewodnicząca jestem dumna. Za obecnością w niej Gadzinowskiego stoją setki tysięcy emerytów SLD, którzy płacli abonament oraz obowiązująca ustawa. Ma on takie samo prawo startować do prezydium jak każdy inny członek Rady. Fakt, że poza Gadzinowskim i Pawłowcem z LPR nikt nie wyraził zgody na kandydowanie zadecydował o ich wyborze. NIE BYŁO ŻADNEGO SOJUSZU. Była tylko próba manipulacji ze strony posłanki Katarasińskiej, bym dobrowolnie zgodziła się na zamianę funkcjami z prof. Tadeuszem Kowalskim, co oznaczało jego przewodnictwo a moje wice. Nie zgodziłam się żądając regulaminowego głosowania. Stąd takie wyniki. Otrzymałam 9 głosów na 10. Nie było posłanki Sobeckiej i Wiśniowskiej. Ma Pan złe informacje.
2. Skoro z moich tekstów wyjaśniających, czym są media publiczne pozostała Panu tylko wiedza, że "prawię na lewo i prawo" o ich niezleżności to trudno. Jest Pan nieprzemakalny. Prasy i mediów nie interesowały uchwały Rady Programowej systematycznie wysyłane, nie interesowało stanowisko jednoznaczne stanowisko ws. mediów publicznych wynikające z organizowanej przeze mnie w marcu b.r całodziennej konferencji "Media obywatelskie w warunkach rynkowych", na którą wogóle nie przyszli dziennikarze. Podobnie jak przemilczano międzynarodową konferencję "Rola i znaczenie mediów publicznych w Europie", gdzie można było zapoznać się z dokumentami Rady Europy określającymi standardy funkcjonowania mediów puublicznych w społeczeństwie informacyjnym oraz posłuchać zaproszonych gości z UE. NIE CHCECIE WIEDZIEĆ i wypisujecie wyświechtane głupstwa w politycznym sosie. Tak najłatwiej. Logika Azraeala wyciągania wniosków na mój temat jest kuriozalna. "... stoi ( ja - Jankowska)na czele grupy osób, które, że nie dość, że są wybrane z klucza politycznego – to jeszcze do tego legitymizują działania politycznego namiestnika PiS w TVP – Andrzeja Urbańskiego."
Otóż NIE LEGITYMIZUJĄ, ale systematycznie KRYTYKUJĄ. Ale treść tej krytyki nie interesuje prasy i mediów podobnie jak dokumenty Komisji Etyki Polskiego Radia, które krytycznie oceniay zachowanie wiceprezesa Jerzego Targalskiego. Dlaczego? Bo te działania naprawcze wychodzą ze środka mediów publicznych i przy obecnym zapotrzebowaniu na ich chłostanie nie wpisują się w obowiązujący trend. Najłatwiej nazwać mnie naiwną. Trudno Panu i innym dyskutantom wyobrazić sobie , że ktoś może media publiczne traktować jako wartość a nie miejsce partyjnego zawłaszczenia. Generalnie dziennikarze i blogerzy Salonu24 mają zmaserowane mózgi polityką. Poza wami w całej Polsce żyją miliony ludzi słuchających i oglądajacych programy PR i TVP, o których wy, salonowicze warszawscy nie macie pojęcia. Wychowaliście sie na dziennikarstwie telefonicznym i zaproszeniach gadających głów, które nie mają czasu na ładowanie akumulatorów. Nieliczni wiedzą , co to znaczy tzw. teren i poznawanie wiedzy o Polsce z reporterskich wypraw. Daje Pan śmieszne, uogólnienia za którymi zero wiedzy. Myślałam, ż jest Pan głębszy.
2008-05-05 04:20 Janka Jankowska
* * *
Lubi dużo czytać i wyrobić sobie własną opinię. Choć czasem, bez problemu, zgadza sie z opinią innych osób.
************************
Bardzo proszę, uwierzcie mi, że Polska może być nasza, że może być dla nas, że może być dla naszych dzieci. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że możemy skończyć z tym łajdactwem, że możemy skończyć z tymi kłamstwami. W prawdziwie wolnej Polsce to łajdak powinien czuć strach, a zwyczajny, przyzwoity człowiek powinien mieć możliwość, żeby wychowywać dziecko i żeby mu bez trudu tłumaczyć, co to jest dobro, co to jest zło. Bardzo proszę, uwierzcie mi, że razem możemy tego dokonać.
— Jacek Sobala
************************
Dla socjalisty zabicie człowieka nie pasującego do Idei Człowieka jest nie tylko obowiązkiem, ale również aktem najwyższego humanizmu
— H. Kiereś, Trzy socjalizmy, Lublin 2002,
************************
Bronię mózgu. Tego z odmętów kosmogonii i tego mniejszego, mojego własnego. Marksiści chcą wyciąć mózg z człowieka i włożyć go do słoja z ideową formaliną ich wyłącznej produkcji.
-- Leopold Tyrmand, Dziennik, 1954
*************
Donos to ekstrakt komunizmu, a tajny współpracownik jest istotą totalitaryzmu.
-- Aleksander Wat
*************
Ekstraktem komunizmu i jego naturą, tak samo jak naturą każdego komunisty są: mord, rabunek, okrucieństwo oraz donos.
--bloger
*************
Dla nas, partyjniaków Związek Radziecki jest naszą ojczyzną, a granic naszych nie jestem w stanie określić, dziś są za Berlinem, a jutro na Gibraltarze.
-- Mieczysław Moczar, absolwent kursu NKWD, bolszewicki morderca oraz bandyta, przywódca komunistycznej bandy rabunkowej. Bandyta ten, jako szef UB w Łodzi ze szczególnym okrucieństwem osobiście torturował żołnierzy polskiego podziemia antykomunistycznego.
*************
My sowieckimi kolbami nauczymy ludzi w tym kraju myśleć racjonalnie bez alienacji.
-- Tadeusz Kroński, przyjaciel Miłosza
*************
Trzeba zabić polską dumę, rozstrzelać patriotyzm.
-- Anatol Fejgin
*************
Jak trzeba było wieszać ludzi, strzelać do nich i topić ich w ustępach, to nikogo nie było. A teraz moich zasług nikt nie bierze pod uwagę. [w 1952 r.]
-- Jan Szostak, bandyta, współpracownik NKWD, szef UB w Augustowie, kat wielu polskich patriotów.
*************
Zaproszenie do Belwederu, nagrody, rozmowa z Bierutem. (...) Ekipa agentów potrzebowała na gwałt inteligencji, elity, czegoś co było w tej sferze odpowiednikiem obecnej nomenklatury. Co oferowała ta władza? Boską rangę, role demiurga. (...) Więc uczuli nagle, jak ster historii jest także w ich rękach, i że opłaca się nawet w jakimś sensie okłamywać ten zbełkotany naród, na który patrzyli z pogardą, na tę masę.
-- Zbigniew Herbert
*************
Próbowano ze mnie uczynić janczara komunizmu i jako 15-latek byłem takim janczarem. (...) Kiedy aparat władzy poddaje psychologicznym torturom dziecko, następuje szok. Tak też było ze mną. Pojąłem, że mam do czynienia z wrogiem, przed którym muszę uciekać, kryć się, bronić.
-- Henryk Grynberg
*************
Violence is not necessary to destroy a civilization. Each civilization dies from indifference to the unique values which created it.
Przemoc nie jest konieczna, by zniszczyć cywilizację. Każda cywilizacja ginie z powodu obojętności wobec unikalnych wartości jakie ją stworzyły.
-- Nicolas Gomez Davila
*************
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Polityka