Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
337
BLOG

Pogardliwa radość

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Rozmaitości Obserwuj notkę 7

Ja naprawdę jestem kibicem. Sportów wszelakich. Tak trochę może mało przystaję do stereotypu kobiety zbuntowanej i walczącej o "M. jak miłość" w TV, ale trudno. No może tylko przy bilardzie zasypiam, ale to dlatego, że transmisje są zza oceanów o kosmicznych godzinach. Ale teraz to już trochę przegięcie... Z jednej strony Pan Jan robi akcję "bojkot" naszych, a z drugiej łopocze mi przed oczami na skrzyżowaniu biało-czerwona flaga zatknięta za szybę samochodu obok. Ja już pomijam, że ustawa dopuszcza wywieszanie flagi narodowej wyłącznie w związku ze świętami państwowymi, ale ok. Są emocje - jest parcie. Karać pewnie za to nikt nie będzie. Tylko ja pytam dlaczego nawet styropianowe pojemniki na frytki mają wytłoczony kształt piłki nożnej, a "japonki" za 9,90 w sklepie dla ubogich są opatrzone napisem "Euro 2012"? Za chwilę będą w sklepach okna w kształcie bramki (tu przewiduję wiele pozwów sądowych z okazji ich wybicia przez łagodnych kibiców idących właśnie zamordować dwie żyrafy). 

Tak, tak... Oczywiste... Marketnig, promocja... Rozumiem. Ale czy naprawdę ci mądrzy od reklamy nie mogą wpaść na jakiś inny pomysł?

Ale to nawet nie o to chodzi... Założę się, że gdyby zrobić sondę wśród tych z flagami, szalikami, naklejkami, wymyślaczami etykiet, pudełek i gadżetów, to 80% by powiedziało, że autostrady zamrodują Mistrosztwa, Mucha jest do dupy, trawa jest za mało zielona, dachy na stadionach brzydkie, pociągi wstydem, a taksówkarze nie znają angielskiego. No to co to jest ta demonstracja narodowości? Radość? Muszę się od kogoś dowiedzieć jak to jest cieszyć się z pogardą.

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (7)

Inne tematy w dziale Rozmaitości