Jestestwo mnie boli jak słucham wypowiedzi hierarchów w sprawie znanej.
To że ręce opadają, to normalne, ale chciałabym zwrócić uwagę na logikę... a raczej jej brak.
Czy mi się wydaje, czy pedofilia polega na gwałceniu dzieci przez dorosłych, a nie odrotnie?
Tym samym wprost mi wychodzi, że to rodzice zboczonych księży się rozwodzili, a ciotka była feministką oraz w rodzinach w ich nie było miłości...
Amen.
Inne tematy w dziale Społeczeństwo