Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
577
BLOG

Kapłan w rowie

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Religia Obserwuj temat Obserwuj notkę 27

Ksiądz Ireneusz Bochyński został moim nowym bohaterem.

Dzięki jego wypowiedziom dla prasy i stacji radiowych moje uczucia wobec niego osiągnęły stan wręcz... zenitalny... Nawet słownictwo mi się wzbogaciło (a raczej skumulowało) w sensie emocjonalnym pod jego adresem.

I mam gdzieś, czy prałatura będzie się teraz do tego odnosić w kontekście, w odniesieniu, z uwzględnieniem czy biorąc pod uwagę.

Może powiedzmy wprost:: pan kapłan osiągnął dno.

Rów Mariański to pikuś.

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (27)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo