Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie
524
BLOG

Nie mam straszaka, ale kretyn kretynem pozostanie

Podpisano odręcznie Podpisano odręcznie Społeczeństwo Obserwuj notkę 46

Wraca temat przekopania Mierzei Wiślanej. Dla mnie to barbarzyństwo i bezmyślność. Jeśli już nikt nie chce wziąć pod uwagę spraw krajobrazowych, ekologicznych (nie należę do żadnych "zielonych", żeby było jasne) jako takich, to tyle argumentów "przeciw", jakie do tej pory przedstawiono powinno kogoś zastanowić.

Innymi słowy: chcą mi zniszczyć ostatni bastion (nie boję się użyć tego słowa) naturalności i enklawę spokoju. Poza mną stracą też dziki, kormorany, moi przyjaciele, którzy tam rybaczą, bo ryby pójdą w pipu, a jeszcze będzie zakaz połowów (a tym samym zdechną smażalnie i restauracje), zgniją plaże, padnie budżet regionu (ponieważ to trzeba będzie co roku pogłębiać) i wielu innych dostanie po plecach tylko dlatego, żeby statek wycieczkowy mógł się przepłynąć, bo przecież łódź podwodna oraz torpedowiec raczej nie ma szans (już pomijam, że mamy w tej kwestii raczej niejaki deficyt).

Ja się do drzewa żadnego łańcuchem nie przywiążę, ale stracę wiarę w ludzi, jeśli coś takiego dojdzie do skutku.

Wiem, że to kiepski straszak dla kretynów.

 

Jestem źle nastawiona do ludzkiej głupoty... Oj bardzo źle!

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (46)

Inne tematy w dziale Społeczeństwo