Rozumiem, że obecnie żyjemy działaniami Pana Girzyńskiego...
No to ja też przez chwilę pozwolę sobie na ten luksus.
Otóż serdecznie mnie czochrają jego problemy z druczkami delegacyjnymi, szachrajstwo, ulitimatumy jego szefa oraz opiewane bohaterstwo wraz z wychwalanym honorowym zachowaniem.
I to jest właśnie ten mój luksus.
Boszszsz... jak fajnie nie memłać takich bzdur.
Polecam.
Inne tematy w dziale Polityka