science-fiction66 science-fiction66
126
BLOG

Czy powinno się pozwalać na posiadanie Broni?

science-fiction66 science-fiction66 Polityka Obserwuj notkę 2

Uznałem to na tle ciekawy temat ze trochę rozpisałem się na mojej macierzystej stronie www.bezprzesady.pl:

http://bezprzesady.pl/aktualnosci/dostep-do-broni-palnej-czy-potrzebny

poniżej obszerne fragmenty tego tekstu poruszające zagadnienie, które zawsze szczególnie mnie nurtowało.

 

Zważywszy na ciągłe ograniczanie stanu liczebnego naszej armii, brak sensownych działań służących umocnieniu pozycji państwa na arenie międzynarodowej chyba warto się nad takim problemem zastanowić. Ciekawym przykładem jest Szwajcaria i jej „zbrojna neutralność”. Obywatele wyposażeni w ekwipunek wojskowy w domach, zmierzający na liczne szkolenia i kursy strzeleckie stanowią armię samą w sobie. Cały naród można by rzec jest armią.
Do tego oczywiście potrzebne są swoiste zdolności i zalety można by rzec narodowe, powściągliwość od częstego sięgania po broń. Na przykład.
Niemniej, trochę poważniej: szkolenia strzeleckie nie zaszkodziłyby nikomu.
Odrobina dyscypliny wojskowej, rygorów niezbędnych do odbycia takich szkoleń również byłaby wskazana przynajmniej dla niektórych obywateli naszego państwa. Przykładowo: obowiązkowe dwudniowe szkolenie stacjonarne raz w roku strzelanie ze strzelby, karabinu i pistoletu (w miejscu zamieszkania obywatela, zwolnienie z pracy na czas 8 godzinnego szkolenia), i 2 razy w roku obowiązek stawienia się na szkoleniu strzeleckim w strzelnicy znajdującej się na terenie zamieszkania obywatela. Powiedzmy oddanie pierwszych 20 strzałów na koszt państwa. drugie (obowiązkowe) 50 nabojów na koszt szkolonego (po kosztach produkcji amunicji). Następne o ile miałby ochotę już na zasadach wolnorynkowych.
Szkoleniem powinny być objęte również kobiety, jednakże na innych zasadach. Proponowałbym tutaj szkolenie raz w roku i jednodniowe. Nadobowiązkowo 2 razy w roku, i wystrzelanie 5o nabojów na koszt państwa. Miałoby to służyć zachęceniu do ćwiczenia tych zdolności przez płeć piękną.
To w materii szkoleń.

Z kolei jeżeli chodzi o posiadanie broni palnej, wydaje się możliwym umożliwienie posiadania zezwoleń na broń długą szerszej grupie społeczeństwa. Z taką bronią po ulicach nie da się chodzić swobodnie, napadać na banki czy kantory. Ogólnie dokonywać rozbojów. Dlatego zasadnym jest właśnie wprowadzenie zezwoleń ze zmniejszonymi restrykcjami na broń długą.
Postawą jednak byłaby niekaralność. W momencie kiedy posiadający zezwolenie zostałby prawomocnie skazany, bezwzględnie musiałby utracić prawo do jej posiadania a broń musiałby zdać na policję, gdzie specjalna komórka zajęłaby się jej odsprzedażą, aby zapewnić (Wg. norm demokratycznych) byłemu właścicielowi chociażby częściowy zwrot kosztów jej zakupu.

...

cd na bezprzesady...

SF66

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka