science-fiction66 science-fiction66
229
BLOG

"Pije dużo ale ze wstrętem" z czasów głębokiej komuny

science-fiction66 science-fiction66 Polityka Obserwuj notkę 2

Tekst który użyłem jako cytat, wpełni został potwierdzony przez byłego zawodowego żołnierza... w materiale który znajdziecie poniżej jest jego wyjaśnienie... ponadto jest mowa o cudownych uważam w naszym kraju ...

 

"Czytając „porażający” artykuł prezentujący wyniki „sondaży”  dotyczącego „raportu” „Komisji” Millera  (sondaż CBOS) możemy się „dowiedzieć” że:

Opinia respondentów o  Raporcie  Millera były następujące -  nierzetelny  42%,  rzetelny  30%,  nie miało zdania lub nie słyszało o raporcie 29 %.

Ponieważ w/w sondaż CBOS-u wyraźnie koliduje  z sondażami wyborczymi, które wskazują poparcie dla PO na poziomie około 42%, i  PiS-u ok.  30% wypadało coś z tym zrobić. Niezgodność tych dwóch sondaży wynika z faktu, że 100% sympatyków PO uważa raport Millera za wiarygodny (choć chyba gorszy od raportu MAK); a 100% sympatyków PiS uważa, że raport Millera jest niewiarygodny, czyli jest dużo gorszy niż Biała Księga Zespołu Parlamentarnego  ds. Zbadania Przyczyn Katastrofy Tu-154M z 10 kwietnia 2010 roku.

Aby wyjaśnić te rozbieżności  nieprzypadkowo w tym samym artykule zaprezentowano jednocześnie  inny sondaż zawierający według tego artykułu następujące pytania:

1.  Czy Rząd zrobił wiele w sprawie wyjaśnienia przyczyn i okoliczności katastrofy katastrofy prezydenckiego samolotu pod Smoleńskiem, ale dopuścił się jednocześnie wielu zaniechań  ?

na tak postawione pytanie 47% „badanych” odpowiada  TAK,

2. Czy rząd (PO czyli Tuska) zaniechał wszelkich możliwości wyjaśnienia tej  katastrofy 23% TAK,

3. Rząd zrobił w tej sprawie wszystko co jest możliwe 17% TAK,

4. Nie mam zdania w tej sprawie – 13%.

Sondaży dokonano w marcu i w sierpniu – który sondaż był pierwszy a który drugi nie podano. Nie podano również dlaczego zmieniono pytania, co utrudnia analizę jak kolejne raporty MAK,  Macierewicza i Millera  wpływały na wyniki sondaży.

W opracowaniu sondaży w Polsce dokonał się znaczny postęp;  gdyby dziś kandydat na prezydenta twierdził w trakcie kampanii wyborczej że jest magistrem to  nie potrzebował by „autorytetów” którzy potwierdzali by „tę prawdę”. Stosowny  „ośrodek badania” po przeprowadzonych badaniach stwierdziłby wiarygodnie, że 70% wyborców uznaje, że istnieje taki dokument i byłoby po krzyku.

W tym „sondażu” perełką jest pytanie oznaczone przeze mnie numerem 1. Pytanie to przypomniało mi czasy stanu wojennego,  gdy minister obrony był abstynentem, a wódka była na kartki. Przełożony żołnierza miał dylemat, jak „pozytywnie” odnieść się we wniosku awansowym do pytania – czy opiniowany nie nadużywa alkoholu.  Klasyczna odpowiedź na to pytanie brzmiała mniej więcej tak: „opiniowany pije dużo ale ze wstrętem”...."

 

cd na stronie: 

http://bezprzesady.pl/aktualnosci/pije-duzo-ale-ze-wstretem/comment-page-1#comment-2637

 

 

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (2)

Inne tematy w dziale Polityka