Tak uczcili w Lwowie pamięć zbrodniarza wojennego Demianiuka, który umarł w Niemczech w wieku 92 lat w dniu 17 marca 2012 roku. Demianiuk był strażnikiem w jednym z obozów zagłady podczas II wojny światowej (Treblinka, Sobibór), obwiniano go o zagazowanie co najmniej kilkunastu tysięcy Żydów.
Około godziny 18.00 zebrała się grupa pięćdziesięciu osób pod konsulatem niemieckim w Lwowie celem uczczenia pamięci zbrodniarza, którego proces odbywał się w Niemczech. Według Szuchewycza (syna głowy UPA), śmierć Demianiuka podczas trwania procesu była zbawienna dla Niemców, pozwoliła im wybrnąć z sytuacji…
Następnie odmówiono „Ojcze Nasz” i „Zdrowaś Mario” za duszę Demianiuka…(sic!).
Jurij Szuchewycz stwierdził, że Demianiuk był niewinny.
W konsulacie na ręce konsula, złożono też pismo, w którym domagano się przeprosin ze strony Niemiec przed całym światem jak i przed narodem ukraińskim za niesłuszne prześladowania Demianiuka.
Domagano się też uczczenia pamięci Demianiuka od Niemiec.
Akcja demonstracyjna zakończyła się o 18.20.
Wolne tłumaczenie ze strony: Во Львове почтили память Ивана Демьянюка
Źródło: www.bezprzesady.pl