seafarer seafarer
2527
BLOG

PiS i Platforma. Patriotyzm i nowoczesność.

seafarer seafarer Polityka Obserwuj notkę 116

Swojego czasu Donald Tusk powiedział o ludziach PiS-u, że wyginą jak dinozaury. Dzisiaj dużo się mówi o agresji, padają wzajemne oskarżenia. Jednak w tych słowach słychać było nie tyle agresję, co poczucie wyższości. Poczucie wyższości wynikające z przekonania o domniemanej słuszności głoszonych przez Platformę poglądów.

O jakich poglądach tu mowa? Ano o przekonaniu Platformy, że to oni mają klucz do nowoczesności, że oni wiedzą, w jaki sposób wybić się na nowoczesność.

Bo sprawa nowoczesności jest dla Polaków dzisiaj ważna. Polacy jak powietrza łakną nowoczesności. Polacy za wszelką cenę chcą dorównać innym, bardziej nowoczesnym i bardziej zawansowanym w rozwoju narodom w Europie. I tego pragną zarówno zwolennicy Platformy jak i PiS-u. I podchodząc w dobrej wierze do poglądów głoszonych przez obydwie partie, tego dążenia do nowoczesności w deklarowanych programach, nie można żadnej z tych partii odmówić.

I tak, jeżeli chodzi o cel do osiągnięcia to wydaje się, że jakaś zgoda jest. Mimo padających oskarżeń, przede wszystkim ze strony Platformy (PiS stanowi przeszkodę w wyścigu modernizacyjnym – to również słowa premiera Donalda Tuska), natomiast zupełnie zgody nie ma, jeżeli chodzi o to, w jaki sposób ten cel można osiągnąć.

Otóż ludzie Platformy uważają, że aby wybić się na nowoczesność to trzeba wyzbyć się polskości, trzeba zapomnieć o tym wszystkim, co w naszej historii i naszej tradycji odróżniało nas od innych narodów w Europie. I w ten sposób wyrzekając się siebie, (bo jesteśmy zacofani) a upodobniając się do tamtych, (bo oni są nowocześni) sami staniemy się również nowocześni.

I aby nie być gołosłownym, przytoczę pewien cytat. ‘Polskość wywołuje u mnie odruch buntu: historia, geografia, pech dziejowy i Bóg wie, co jeszcze, wrzuciły na moje barki brzemię, którego nie mam specjalnie ochoty dźwigać... ‘ [Znak nr 11-12 z 1987 roku, D. Tusk w ankiecie na temat polskości.]

To są słowa Donalda Tuska, ale taki stosunek do polskości wydaje się prezentować wielu zwolenników Platformy. Uważają oni, że polskość i polski patriotyzm są przeszkodą  w doścignięciu najbardziej rozwiniętych państw i narodów w Europie (‘Może wreszcie przestaniemy być pośmiewiskiem naszych wyżej stojących członków Unii.’ – wypowiedź zwolennika PO na jednym z blogów tutaj na salonie).

Natomiast zupełnie inne stanowisko reprezentuje PiS i jego zwolennicy. PiS jest przywiązany do polskości. PiS i jego zwolennicy uważają, że polskość i patriotyzm nie są żadną przeszkodą w wybiciu się na nowoczesność. A wręcz odwrotnie, cechy te są cnotą i są konieczne dla osiągnięcia tego celu i dorównania innym narodom w Europie i na świecie.

Kto w tym sporze ma rację? Żeby na to pytanie odpowiedzieć myślę, że warto by zobaczyć jak to było gdzie indziej z patriotyzmem i nowoczesnością. Niewątpliwie w Europie krajami powszechnie uznawanymi za nowoczesne są Wielka Brytania i Francja. A na świecie? Nikt pewnie nie sprzeciwi się temu, że są to Stany Zjednoczone i Japonia.

Popatrzmy, więc jak było z wybijaniem się na nowoczesność we wspomnianych wyżej krajach. Jest sprawą bezsporną, iż Isaac Newton przyczynił się do tego, że Anglia jest uznawana za kraj nowoczesny. Ale czy Newton opracowując powszechne prawo ciążenia wypierał się tego, że jest Anglikiem. Nie, Newton chlubił się tym, że jest Anglikiem i przyjął tytuł szlachecki z rąk swojej królowej. A we Francji? Tam powstała pierwsza wielka encyklopedia. Tworzył ją między innymi Jan Jakub Rousseau. Czy on tworząc tę encyklopedię wstydził się tego, że jest Francuzem?  Czy raczej było odwrotnie? A przecież obydwa te kraje w swojej historii ciemnych kart również mają sporo.

A Stany Zjednoczone? Co przyczyniło się do tego, że kraj ten osiągnął tak wysoki stopień rozwoju? Niewątpliwie jednym z czynników był sławny ‘American dream’. A jaki to był ‘dream’? Światowy, europejski czy jeszcze jakiś inny równie nieokreślony? Nie, ten ‘dream’ był konkretny. To był amerykański ‘dream’, amerykańskie marzenie, patriotyczne marzenie.

I w końcu Japonia. Japończycy w swojej drodze do nowoczesności mają wiele na sumieniu i wielu spraw musieli się wyrzec. Ale swoich zwyczajów, swojej tradycji, swojego cesarza się nie wyrzekli. Pozostali nadal sobą, pozostali Japończykami. I w niczym im to nie przeszkodziło w byciu nowoczesnymi.

Bądźmy, więc sobą. Z całym tym naszym bagażem historii. Czasami złym, ale w większości przecież dobrym. To ‘brzemię’ wcale nam nie przeszkodzi w wybiciu się na nowoczesność. Bo jeżeli przestaniemy być Polakami to, kim zostaniemy? ‘Papugą narodów’?

Papugi nie są nowoczesne.


 

 

 

 

 

 

seafarer
O mnie seafarer

Konserwatysta zatwardziały :) W czasach pędzących zmian - zarówno na lepsze jak i na gorsze - tylko konserwatysta potrafi odróżnić jedne od drugich, wybrać te lepsze i być naprawdę nowoczesnym!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Polityka