seafarer seafarer
2156
BLOG

"My nie mamy mediów"-zgadzam się z premierem Morawieckim. Ale może to lepiej, że nie mamy

seafarer seafarer Media Obserwuj temat Obserwuj notkę 146

Niedziela rano, czas na bieg ‘wczesnym porankiem’, jak to Endomondo potem, poetycko zapisuje na swojej stronie. Fajnie się biegnie z Endomondo. Naprzód, jak się zaczyna, słyszy się mocne ‘go!’ coś takiego jak wystrzał z pistoletu startowego. Od razu człowiek ma więcej siły i ochoty do biegu.  A potem, w trakcie biegu, po każdym kilometrze Endomondo melduje ‘lap’s time’ czyli podaje informację o tym jaki był czas danego odcinka. Jak człowiek się opuści w biegu, Endomondo bezlitośnie o tym powie. To dopinguje i motywuje, aby utrzymać tempo.

Ale dzisiaj rano było inaczej, biegłem bez Endomondo. Choć wstałem jak zwykle ‘wczesnym porankiem’ to jednak, gdy chciałem włączyć Endomondo, okazało się, że smartfon jest rozładowany. Pomyślałem więc, że podładuję telefon a w międzyczasie poczytam co tam nowego na naszym portalu. Kliknąłem więc na ekranie komputera ikonkę Salon24, aby zobaczyć co tam nowego w świecie. Patrzę i na samej górze czytam tytuł na Salon24 news: "My nie mamy mediów" - zaskakująca wypowiedź premiera Morawieckiego.

Hm, zaskakująca wypowiedź? Ciekawe ujęcie. No bo w czym zaskakująca? Czy TVP (i TVP Info), które można powiedzieć, że rząd ‘ma’ - to są wszystkie media w Polsce? Przecież, oprócz TVP mamy jeszcze tvn, tvn 24, tvn 24 bis, Polsat, Polsat news, Superstację i powiązane z tvn stacje ‘4’ i ‘7’ oraz pewnie jeszcze jakieś inne pomniejsze, które mi umknęły (choćby tv WP). I wszystkie te stacje telewizyjne walą w rząd jak w bęben. Ktoś może powiedzieć, że są przecież tv Republika i tv Trwam, które popierają rząd. Owszem są, ale co z tego. Z tych co wyliczyłem wynika, że jest jak dwa do jednego. Ale ważniejsze jest jeszcze jak te wszystkie stacje przekładają się na udział w rynku medialnym. Pod tym względem, dla rządu jest jeszcze gorzej. Te, co są przeciwko rządowi, z grubsza licząc kontrolują trzy czwarte rynku medialnego. Czyli pod względem opiniotwórczym jest jeszcze gorzej – jak trzy do jednego.

Czyli wypowiedź premiera Morawieckiego, ‘My nie mamy mediów’ nie jest w niczym zaskakująca. A wręcz odwrotnie, zwyczajnie w świecie oddaje sytuację jaka istnieje. Sytuację, która ukształtowała się w trakcie transformacji, gdy to w wyniku umów okrągłego stołu, postkomuniści zapewnili sobie dostęp do kapitału. A jako bonus, będąc wcześniej przez wiele lat u władzy, mieli także dostęp do informacji. I trzeba im przyznać, że to potrafili wykorzystać. I na rynku medialnym (i nie tylko) widać to aż nadto wyraźnie. Toteż całkowicie się zgadzam, z tym co powiedział premier Morawiecki – rząd nie ma mediów (i my ludzie o poglądach konserwatywno-prawicowych też nie mamy).

Po przeczytaniu artykułu o tym co powiedział premier Morawiecki, popatrzyłem na swojego smartfona. Niewiele się naładował. Po odłączeniu ładowarki z kontaktu, znowu pokazał się czerwony pasek, znak że bateria ciągle jest rozładowana. Dałem więc sobie spokój z czekaniem aż smartfon się naładuje. I pobiegłem bez Endomondo. W efekcie już na samym początku nie było podrywającego do biegu ‘go!’. W trakcie biegu nie było też informacji o ‘lap’s time’, które dopingują do większego wysiłku, gdy czas ostatniego kilometra jest marny. W sumie marnie się biegło, jakoś tak bez animuszu.

Napisałem wcześniej, że zgadzam się z premierem Morawieckim, że mediów nie mamy. Jedna TVP, tak jak jedna jaskółka wiosny nie czyni (oczywiście nie o tę wiosnę chodzi). Gdybyśmy mieli, to wszystkie media (a nie tylko TVP), chwaliłyby rząd. W efekcie rząd nie miałby dopingu, nie miałby mobilizacji, aby kierować biegiem spraw tak, aby były one z korzyścią dla zwykłych ludzi. A nie tylko tych, którzy uczestniczą we władzy. Tak się działo niestety w czasie ośmiu lat rządów koalicji PO/PSL. Wtedy rząd miał wszystkie media. Nie tylko TVP, ale prywatne również. A jak się wtedy działo to wszyscy wiemy. A minister Rostowski ujął to zaskakująco szczerze – na pięćset plus (czyli dla zwykłych ludzi) - ‘piniędzy’ nie ma i nie będzie.

No więc, zgadzam się z premierem Morawieckim, że mediów nie mamy. Ale od siebie dodam. Może to i lepiej, że nie mamy.  Media krytyczne wobec rządu (wobec obecnego rządu bardzo krytyczne, żeby nie powiedzieć wrogie) pełnią rolę podobną do tej jak moje Endomondo, gdy tak sobie biegnę po ulicach mojego miasta, niedzielnym wczesnym porankiem.

Pewnie rządowi bez krytycznych mediów byłoby lepiej. Ale czy ludziom też byłoby lepiej? Myślę, że raczej gorzej a może nawet marnie. Tak jak dzisiaj rano, mnie marnie się biegło bez Endomondo.

seafarer
O mnie seafarer

Konserwatysta zatwardziały :) W czasach pędzących zmian - zarówno na lepsze jak i na gorsze - tylko konserwatysta potrafi odróżnić jedne od drugich, wybrać te lepsze i być naprawdę nowoczesnym!

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Kultura