seaman seaman
3059
BLOG

Każdy może być takim Tuskiem

seaman seaman Polityka Obserwuj notkę 97

Śpiewano kiedyś, że  "Nikt nam nie ruszy nic, nikt nam nie zrobi nic, bo z nami Śmigły, Śmigły-Rydz! ".  Jak wszystkim wiadomo tamten śpiew, jak nagle zamarł ludziom na ustach, to do tej pory się nie powtórzył.

Mniej więcej na tę melodię zanucił rzecznik rządu Paweł Graś w kwestii śledztwa smoleńskiego, który swoimi słowami powtórzył słowa piosenki: mamy dzielne państwo, dzielne władze, dzielny rząd, dzielne instytucje i nikt nam nie zrobi nic. Zabrakło mi w wyliczance Grasia dzielnego wodza, ale widocznie zapomniał.

Tymczasem dzielny wódz na spotkaniu z rodzinami ofiar tragedii smoleńskiej wyznał, dlaczego nic nie zrobił w sprawie śledztwa. Otóż Donald Tusk  "w pierwszej chwili po katastrofie sam nie bardzo wiedział, co robić". Nasz dzielny wódz. No to ja bardzo przepraszam, ale składam wniosek, żeby premiera w Polsce wybierać przez losowanie. Takim Tuskiem, co w chwili próby nie wie, co robić, może być pierwszy lepszy z brzegu. Dosłownie każdy, łącznie z nieszczęsnym Kononowiczem.

Był akcent surrealistyczny w wypowiedzi Tuska do rodzin. Kiedy zapewnił, że  „wybrano najlepszą drogę, by jak najszybciej wyjaśnić okoliczności tragedii”. Zatem premier nie wiedział w pierwszej chwili, co zrobić, ale w tej samej chwili wybrał najlepszą drogę. Pewnie rzucił monetą i wypadła reszka. A najlepszym wyjściem okazało się całkowite zrezygnowanie z uczestnictwa w śledztwie na rzecz Rosjan, którzy są stroną podejrzaną o potencjalne zaniedbania. Nie wspominając już o zamachu.

Dzielny Graś, giermek naszego dzielnego wodza, czyni opozycji zarzut z tego, że ktoś zwraca się do  „obcego mocarstwa o pomoc w śledztwie”.  Nasuwa się pytanie, czy Rosja nie jest już  „obcym mocarstwem”  dla Tuska i Grasia? Czy to oznacza, że nasz dzielny wódz uważa Rosję za mocarstwo zaprzyjaźnione, w odróżnieniu od Stanów Zjednoczonych, które są dla niego obce?

Dzielny giermek z kolei twierdzi, że  „kiedy Polska potrzebuje pomocy eksperckiej przy śledztwie, to się o nią zwraca.” To jest ciekawe, bo jeszcze niedawno dzielny giermek miał dylemat, żeby nie urazić Rosji zwróceniem się o dopuszczenie Polski do uczestnictwa w tym samym śledztwie.

A teraz nagle okazuje się, że mamy dzielnego wodza i on wszystko może, ze wszystkim sobie radzi. A jeszcze w środę wieczorem tłumaczył się gęsto przed rodzinami ofiar, że sam nie wiedział co robić. Wystarczyło, że ktoś wybrał się do  „obcego mocarstwa” i znowu nikt nam nie ruszy nic, bo mamy dzielnego wodza Tuska. I zaprzyjaźnione mocarstwo za ścianą. Ale takiego wodza, który sam nie wie co robić, to możemy sobie wylosować w każdym supermarkecie...

http://wyborcza.pl/1,75478,8648243,Rodziny_smolenskie_ostro_przepytaly_premiera.html#ixzz15Hr864yY

http://wiadomosci.wp.pl/kat,1342,title,Wyjazd-Macierewicza-i-Fotygi-do-USA-ociera-sie-o-zdrade,wid,12847797,wiadomosc.html?ticaid=1b3e5

seaman
O mnie seaman

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (97)

Inne tematy w dziale Polityka