Eska nie ma internetu. Piorun strzelił w jakiś słup i router przestał odbierać.
Sama więc nie może napisać, jak ważne jest wczorajsze sejmowe wystąpienie profesora Glińskiego, a media milczą.
I eska dała mi zlecenie: napisz, bo trzeba rozpropagować, powtarzać, uczyć społeczeństwo i wyjaśniać mu, dlaczego stan państwa jest krytyczny i jak trzeba temu zaradzić.
Podejmuję się, bo dwukrotnie wysłuchałam tego orędzia!
„Pośmiewisko, kabaret , zawierucha”, tak wyraża się premier polskiego rządu w sejmie o sytuacji, którą sam spowodował, a jego urzędnicy w sposób nieodpowiedzialny , arogancki, bezczelny i bez skrupułów wykorzystali, by żyć z samego trzymania władzy, a nie jej spełniania.
Profesor Gliński ponad godzinę przedstawiał diagnozę o stanie państwa: Polska jest już na dnie przepaści.
A „naga władza tego rządu” została pokazana na taśmach. Tusk władzę dzierży,
Aż prosi się skojarzenie z ...Dzierżyńskim.
Rząd Tuska nie rządzi dla społeczeństwa, bo nie potrafi.
Profesor Gliński spokojnie, rzeczowo analizował, wznosząc się ponad niekonstytucyjne zakazy marszałek Kopacz i skandalizujące wystąpienie Tuska w sejmie, który skierował całą swą uwagę na jego konflikt z szefem partii opozycyjnej, bo to jest nośne dla Polaków. Stąd przecież wynika owo powiedzenie: „Byle nie Kaczyński”.
A Tusk nie rządzi skutecznie, bo jak mówią jego ministrowie, państwo mamy teoretyczne, jest bezradne, bezbronne, nie posiada już nic! Za to majątki posiadają oligarchowie, oni są nowymi właścicielami państwa.
Niesprawne instytucje, prokuratura, Państwowe Projekty Inwestycyjne, służba zdrowia – nic nie działa.
Jedyne, co działa, to bezpardonowa walka z opozycją. To jest wojna z zaangażowanie wszystkich służb i ogromnych pieniędzy. Wszystko nielegalnie.
„Polska jest bezpieczna energetycznie”, mówił Tusk przed rokiem.
A tymczasem spółka gazowa zawiera umowy, o których Tusk dowiaduje się od dziennikarzy, port gazowy w Świnoujściu budują Włosi, związani finansowo z GAZPROMEM, a cena ropy z Rosji jest dla Polski najwyższa w Europie.
Wszystko to kryją media, otrzymując dotacje za milczenie.
Resztę kryją „tłuste misie”, popierając bałagan, który umożliwia życie z oszustw.
JAK POLSKĘ RATOWAĆ?
Jeżeli demokracja jest dla nas wartością najwyższą, to Donald Tusk powinien natychmiast oddać władzę.
Druzgocąca diagnoza stanu państwa musi dotrzeć do obywateli. Niestety, media publiczne milczą.
Znowu stoją po stronie” brudnej wspólnoty”, gardzącej Polakami, demokracją, Polską.
Jak odbudować kulturę polityczną, dać szansę młodym, bo oni rozliczą takich, jak Tusk.
Za patologię, prywatę, brak miejsc pracy, łamanie konstytucji i ochranianie brudnej wspólnoty. Za konieczność opuszczenia kraju, w którym nie ma pracy.
Wypunktuję najważniejsze dowody na upadek Polski
- Polska ma premiera socjopatę – karykaturalny system, darwinowska organizacja państwa z prawami dla silniejszych i pożeraniem słabszych. To rząd Tuska uznaje za normalne, lekceważąc naród.
-Propagandowe sztuczki premiera: drugie expose’, klucz zaufania, statystyczne fałsze ukrywające mizerotę gospodarczą.
-Najniższa partycypacja obywateli w życiu politycznym ( patrz wybory)
-Tusk podzielił Polaków na MY i ONI, pogarda dla społeczeństwa i infantylizm cwanych facetów u władzy, bo tylko taką nomenklaturę można zastosować do obecnych ministrów.
-Zamiast podejmować rzeczowe debaty, Tusk skupia się na osobistych animozjach wobec szefa opozycji.
-Niekonstytucyjne rozgrywki marszałek sejmu, by ograniczyć i uniknąć debaty i informowania społeczeństwa.
-Ten rząd nie ma programu rozwoju kraju, jest oderwany od społeczeństwa, łamie konstytucję, bo boi się obywateli, szkodzi opozycji, przekupuje media, dziennikarzy, by trwać przy władzy.
-Tusk trzyma władzę, nie sprawuje jej, by służyć dobru Polski. Nie przestrzega polskiej racji stanu, dzieląc Polskę na lepszą i gorszą, wykorzystując do tego rozbuchaną administrację i dyscyplinujące przepisy, kontrole, nakazy, cenzurę.
DLACZEGO POLSKA POTRZEBUJE RZĄDU PROFESORA GLIŃSKIEGO
-Szansą dla Polski jest rząd ekspercki, by Polaków przekonać do polityki oraz wreszcie pokazać, ze polityk pracuje dla dobra społeczeństwa i jego mandat wypełnia. Że polityk służy Polakom, bo polityka to służba dla państwa, nie dla siebie osobiście.
Profesor Gliński nie jest uwikłany w żadne układy, żadne biznesowe powiązania, kieruje się wartościami, dobrem człowieka, swą postawą dowodzi, że słucha ludzi, rozumie Polskę, a swój program polityczne opiera na rozumieniu Polaków, na współpracy z nimi, na polityce czystej, uprawianej z honorem, szczerością, a państwo to nie własność polityków, ale narodu i pokoleń przyszłości.
Głosując za Tuskiem, a przeciw votum nieufności, posłowie opowiedzą się za złodziejstwem, łamaniem konstytucji, spiskami, dołączając do tej „brudnej wspólnoty”.
Tego Polacy posłom nie mogą zapomnieć.
Polska potrzebuje polityków znających problemy lokalne, socjalne, gospodarcze, a naród ma prawo do poprawy polskiej demokracji, bo minister, to z łacińskiego – SŁUGA, musi więc narodowi służyć, a nie nim sterować, manipulować, o nim decydować.
-Służba, wartości i partycypacja społeczne, to ostatnia szansa dla Polski.
-Służebny etos polityki.
-Patriotyzm i bezinteresowność i kompetencja.
-Zaufanie obywateli do działań rządu.
To cztery najważniejsze cechy osobowości polityka, te musi on sobą reprezentować.
Miejmy argumenty, upowszechniajmy tezy i program profesora Glińskiego, cytujmy, piszmy, drukujmy. Przeciwstawmy im to, co o Polsce i Polakach mówię premier i jego ministrowie. Jak pogardzają nami, obywatelami, jaką prywatę uprawiają, jak żyją na koszt podatnika, jak rujnują Polskę, nasz dorobek, lekceważąc własność i nasze do niej prawa.
PREMIER – FIRCYK CZY PREMIER - EKSPERT
Ten, w krótkich spodenkach, uważający widocznie, że odkryte powyżej kolan nogi, przysporzą mu głosów i przychylności podstarzałych pań, opowiadający wątpliwej jakości dowcipy, podskakujący śmiesznie, pajacowato, na trawniku i robiący sweetfocie , bo nie ma nic innego do zaoferowania. Taki ma by szef polskiego rządu? Medialny? W teoretycznym państwie, dlaczego nie?
Ale my nie jesteśmy obywatelami teoretycznymi, życie też nie jest na niby, jak w grze komputerowej.
Polsce potrzebny jest premier odpowiedzialny, z „planem na Polskę”, autorytet, poparty wiedzą, koncepcją , patriotyzmem i osobowością..
Kto uważa, że istnieje jeszcze wybór między Tuskiem a Glińskim, ten nie ma pojęcie o obecnym stanie państwa, albo zależy ma na utracie Polski.
Polacy wskutek nieudolnych i lekkomyślnych rządów Tuska, zostali bez wyboru, nie mamy alternatywy.
Jest tylko jedno wyjście z tej matni: natychmiast odsunąć od władzy Tuska i pozwolić profesorowi Glińskiemu działać – naprawiać Polskę.
Macie posłów, których sami wybraliście. Jeśli zagłosują przeciw votum nieufności, za pozostawianiem rządu zakłamanego premiera Tuska, to Wasi posłowie dołączają do tej brudnej wspólnoty, które Polskę spycha w niebyt.
Trzeba rozliczyć posłów u siebie, niech spełniają obowiązek obywatelski wobec Polski, elektoratu, niech służą, a nie dzierżą władzę, pomagają Polskę rozkradać , a Polaków stąd wypędzać.
Na koniec pytanie, jak naród zamieszka w końcu na pustyni, którą rząd Tuska tworzy między Bugiem i Odrą? Na czyje zlecenie powstaje tu „…, . ....i kamienie kupa”?
Wystapienie prof. Glińskiego:
http://vod.gazetapolska.pl/7558-wystapienie-programowe-prof-piotra-glinskiego-kandydata-na-premiera-w-ramach-konstruktyw
Inne tematy w dziale Polityka
