Alderamin123 Alderamin123
615
BLOG

Czy ocieplenie klimatu zabierze Polsce zimę?

Alderamin123 Alderamin123 Klimat Obserwuj temat Obserwuj notkę 19

Kończy się rok 2020, który w niemal całym kraju zapisze się z rekordowo niską sumą pokrywy śnieżnej oraz z rekordowo niską liczbą dni zimowych (czy to całodobowy mróz czy średnia temperatura dobowa poniżej 0 st. C). Meteorologiczna zima 2019/20 zapisała się jako rekordowo ciepła, ze średnią temperaturą przekraczającą średnią 1981-2010 o ok. 4K, przy czym ważną informacją jest, że w klimatologii za zimę uznaje się okres od 1 grudnia do ostatniego dnia lutego. W dalszej części średnia 1981-2010 będzie określana mianem normy wieloletniej. Ani jeden dzień w styczniu i lutym 2020 roku nie przyniósł średniej temperatury poniżej normy wieloletniej w skali ogólnopolskiej. W grudniu pojawiło się łącznie 7 takich dni, jednak ich maksymalne odchylenia na minus sięgają 2K, podczas gdy dodatnie potrafią być kilka razy większe.

Czy zima 2019/20 to nowa normalność?

Czy śnieg niedługo będziemy oglądać jedynie na zdjęciach i w świątecznych filmach i reklamach? Moim zdaniem odpowiedź na to pytanie jest przecząca. W ostatnich 50 latach temperatury w Polsce wzrosły o ok. 1,5K. Tymczasem przy odpowiedniej cyrkulacji temperatury powietrza potrafią nadal spadać w okolice -30 st. C. Ostatnio można było tego doświadczyć w styczniu 2017 roku. Prawdopodobnie spora część Czytelników pamięta marzec 2013 roku, który w zdecydowanej większości był prawdziwie zimowy. Zapisał się z odchyleniem 4-5K poniżej normy wieloletniej. Kolejny chłodny marzec, ten z 2018 roku, zaczynał się temperaturami maksymalnymi w okolicy -10 st. C i przyniósł odchylenie 2-3K poniżej normy wieloletniej. Powyżej pisałem o marcu, który jest pierwszym miesiącem wiosny. Lecz analogiczne odchylenia potrafią przynosić miesiące zimowe. Styczeń 2010 w całej Polsce był średnio o 5-6 stopni chłodniejszy, a w części kraju wszystkie dni przyniosły całodobowy mróz. Wspomniany wyżej styczeń 2017 przyniósł odchylenie ujemne od ułamków stopnia na wybrzeżu do nawet 3-4 stopni na południu Polski. Z kolei maj tego samego roku przyniósł opady śniegu na nizinach, przy czym maj w naszym kraju jest średnio o 12-15 stopni cieplejszy od stycznia. Najczarniejsze scenariusze przewidują ocieplenie o maksymalnie połowę tej różnicy do 2100 roku.

Trend a szum

Powyższe przykłady mają na celu unaocznić jedno. Ocieplenie klimatu ma wpływ na zmniejszenie częstotliwości zimowej pogody, ale nadal największą rolę odgrywa cyrkulacja. Zima 1989/90 zapisała się z odchyleniem +3,5K, a zima 1995/96 zapisała się z odchyleniem -4,1K. Z roku na rok mamy swego rodzaju szum. Jest to szum na tle rosnącego trendu, ale wahania są dużo większe niż trend.

Czy ta zima będzie taka jak poprzednia?

W roku ubiegłym szum był bardzo wysoki, a w sezonie obecnym już teraz wiele wskazuje na to, że będzie niższy. Grudzień 2019 miał odchylenie +3,6K, podczas gdy prognozowane odchylenie grudnia 2020 to +2,3K. W ubiegłym sezonie wir polarny był bardzo silny, dlatego wokół bieguna temperatury były niskie, a na umiarkowanych szerokościach geograficznych następowała silna cyrkulacja strefowa przynosząca wysokie temperatury. Z kolei aktualnie ma miejsce zjawisko nagłego ocieplenia stratosferycznego (Sudden Stratospheric Warming - SSW), za czym idzie rozbicie wiru polarnego, przy czym jeden z "odłamków" miałby zejść nad Eurazję. Dane historyczne pokazują, że najczęściej w tygodniach następujących po SSW następowały ataki mrozów z północy i wschodu. Przykładowo, do SSW doszło na przełomie stycznia i lutego 2018 roku. Zarówno luty jak i marzec zapisały się wówczas poniżej normy. Spodziewam się więc, że w styczniu i lutym będziemy mieli do czynienia z okresowymi atakami mrozów, ale nie mam dostatecznej wiedzy, by określić, czy wystarczy to do tego, by obecny sezon zimowy zapisał się jako normalny bądź chłodny, przy czym nawet realizacja ostatniego scenariusza nie zaprzeczy trendowi wzrostowemu temperatur.

https://meteomodel.pl/klimat/poltemp/1.0H7/poltemp-1.0H7-homogenized-formatted.txt - odchylenia średnich temperatur miesięcy, pór roku i lat od normy 1981-2010 w latach 1781-2020. Uwaga: Dane z XVIII czy XIX wieku mało dokładne!

https://meteomodel.pl/klimat/poltemp/1.0H7/PLOTS/14_Zima.png - wykres odchyleń średnich temperatur zim od sezonu 1781/82 do 2019/20

P.S. Wszystkim fanom meteorologii i klimatologii polecam stronę https://meteomodel.pl

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości