Alderamin123 Alderamin123
273
BLOG

Czy prof. Horban jest pewien tego co mówi?

Alderamin123 Alderamin123 Koronawirus Obserwuj temat Obserwuj notkę 7

W ostatnich dniach w Polsce, jak i całej Unii Europejskiej, rozpoczęto szczepienia na Covid-19. Stało się to możliwe gdy Europejska Agencja Leków dopuściła do użytku szczepionkę firmy Pfizer. Preparat ten według danych producenta osiąga skuteczność na poziomie 95%, jednocześnie dotychczas nie odnotowano poważnych skutków ubocznych oprócz odwracalnej reakcji anafilaktycznej u pojedynczych osób. Tymczasem w ostatnim czasie KPRM opublikowała serię krótkich filmików na mediach społecznościowych, gdzie prof. Andrzej Horban między innymi odpowiada na pytanie czy osoby zaszczepione będą dalej zarażać, mówiąc

Nie, z założenia osoby, które szczepimy nie zarażają, bo powinny być zdrowe. Ponieważ jednak nie sprawdzamy, czy człowiek jest z tym momencie "nosicielem wirusa", czy nie, to nie. Istotą szczepienia jest wytworzenie takiego poziomu odporności, żeby człowiek nie był zarażony. W związku z tym należy odpowiedzieć krótko i zwięźle: Nie, nie będą zarażali, bo nie będą zakażeni

No więc po pierwsze skuteczność każdej szczepionki jaka powstała w historii jest niższa niż 100%, jak wcześniej wspomniałem preparat Pfizera i BioNTech ma skuteczność 95% i to jest bardzo dobry wynik. Przyczyną tego, że skuteczność szczepionki nigdy nie wynosi 100% mogą być różnego rodzaju anomalie w układzie odpornościowym, wszak każdy człowiek ma nieco inną odporność. Warto opisać jak tę skuteczność zmierzono. Otóż zmierzono ją za pomocą badania, w którym udział wzięło łącznie 43 448 osób. 21 720 osób zostało zaszczepionych, z kolei 21 728 osób otrzymało placebo. Spośród grupy placebo odnotowano 162 przypadki Covid-19, z kolei wśród zaszczepionych odnotowano 8 przypadków. Stąd wyliczono, że skuteczność wynosi (162-8)/162=154/162=95,1%. Wśród łącznie 170 wykrytych przypadków Covid-19 dziesięć z nich uznano za poważne, z czego jeden wystąpił u osoby zaszczepionej. Oznacza to, że zaszczepienie jedynie znacząco zmniejsza prawdopodobieństwo zachorowania na Covid-19, ale nie daje absolutnej pewności braku zachorowania. Ostatnią istotną rzeczą jest fakt, że nie ma dowodów na to, że szczepionka Pfizera chroni przed transmisją. Dotychczas nie przeprowadzono takich badań, skupiając się na bezpieczeństwie i zapobieżeniu przypadkom objawowym w jak najwyższym stopniu. Dyrektor generalny koncernu Pfizer Albert Bourla zapowiedział podanie tych danych do publicznej informacji w pierwszym kwartale 2021 roku. Koronawirus wnika przez górne drogi oddechowe, które są chronione przez śluzówkę. Śluzówka stanowi barierę między drobnoustrojami a przeciwciałami – opóźnia przedostanie się drobnoustrojów do organizmu, ale też blokuje wydostanie się przeciwciał. Nawet jeśli szczepionka wywołała pożądaną odpowiedź układu immunologicznego, przeciwciała mogą nie być w stanie pokonać bariery błon śluzowych, po to żeby zneutralizować wirusa, który osiadł w nosie i gardle. Możliwa jest więc sytuacja, że osoba zaszczepiona transmituje wirusa SARS-CoV-2 mimo braku zakażenia. Wówczas wirus nie zagraża zaszczepionemu, ale nadal może się replikować i zarażać osoby, z którymi osoba zaszczepiona ma kontakt.

Badania Pfizera nad szczepionką: https://www.bmj.com/content/371/bmj.m4826

Film z odpowiedzią prof. Horbana: https://twitter.com/PremierRP/status/1343577113169952770

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Rozmaitości