Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski
397
BLOG

My optymiści, czyli głupoliki Bronka.

Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski Polityka Obserwuj notkę 1

 Co tam słychać durniu w polityce?

No mohery, doczekaliscie się! PO oszołomach, zaściankowcach, ciemnogrodzie, dinozaurach i watasze, teraz wypalono wam kolejne znamię a imię jego ponury pesymista. Pan sztywna brylantynka zapodał( trwa ofensywa internetowa PO, sama k..wa nie wystarcza do erekcji spłaczonych zwojów mózgowych wyborców cudów, stąd nowomowa z slamsów intelektualnych) nowy przekazior, tak aby został wciagnięty nosem brzmi; Na PO głosują wesołkowie- optymiści na PiS ponuracy- pesymisci. Mocne! Wow! Czujecie to? Jeśli właśnie jadąc 30km/h wpadłeś w nową dziurę zalepioną wczoraj z dotacji UE  i up.....liłeś pół zawieszenia, syn dostał wp...dol na mieście, bo policja nie ma na beznzynę, żonę zwolnili w ramach reform- reformujących- reformy- zreformowane, córka po dwóch fakultetach jeździ na ścierce a sąsiad kiedyś fachowiec,  pije od trzech lat tanie jabole Made in Janusz i rzyga przez okno na klatce swoim zmarnowanym życiem, nic to. Uśmiechnij się, jutro będzie lepiej. Obywatel zakrochmalowany proponuje nowy podział gawiedzi, na tych co są debilowato uśmiechnięci i zadowoleni z kopania po d..pie i na tych ponurych, którym nic nie dogodzi. Wyborco PO pamiętaj, Twój rogal na gębie musi trwać od rana po południe, wieczór i w nocy też, bo inaczej PiS wróci. Lol.

Wielka ucieczka.

Zgodnie z obrządkiem PRL-bis zaczęły się sabaty jednorękich. Po 4 latach bimbania, zwlekają się z swoich wygniecionych hamaków i rozglądają za kolejną wierzbą, pod którą znajdą schronienie, wikt i opierunek na  następną kadencję pasożytniczego leniuchowania. To nic, że wcześniej udawali różowych, zielonych, szarych, fioletowych, kto by tam o tym pamiętał, liczy się ;Tu i Teraz" motłoch niech się zrywa.

Smoleńska nie było, wybierzmy przyszłość!

Hasło wykute w stajni wykładającego się wykładowcy, jest  jak się okazuje ponadczasowe. Tak, jak nigdy nie było oprawczego komunizmu. Co tam burczy? Coś nie pasi? Nie ma zbrodni, nie ma winnych, nie ma kary. Tak po krótkim czasie Igorki i Eryczki narzucą nową narrację;" Smoleńsk paralizuje rozwój kraju, tylko przyszłość umożliwi następnym pokoleniom udany start w życie". Czy, tak coś jeszcze bardziej chamsko- skretyniałego. Idą na wymęczenie, to pewne.

A kuku, ale nie tym razem

To się nie uda, nie tym razem. I tym optymistycznym Tfu! o mały włos nie zapakowałbym się do gęb z rogalami (...)

 

Prawie statystyczny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (1)

Inne tematy w dziale Polityka