Zakazać podawania nazw partii startujących w wyborach.
A dlaczego nie? Nie jestem przesadnym zwolennikiem wielkich rozdziawionych foto wiszących na Polsce , ale w teoretycznie wolnym kraju zakazywać bilbordów i spotów, to już przegięcie na miarę Mao-Tse-tunga. Wbrew pozorom pod płaszczykiem wyborów, chodziło o wywalczenie dużo ważniejszych regulatorów informacji i obiegu myśli w społeczeństwie. Ale o tym inną razą, bo mam niskie ciśnienie.
Bubel do bubla a będzie II Irlandia barcelońska
Osła z rzędem temu, kto wysili się i znajdzie choćby jeden projekt ustawy autorstwa kochanków z PO, który by coś usprawniał, załatwił, prostował. Przypominam dowcip, który opowiadała PO przed wyborami o szufladach pełnych ustaw (sic!) Owszem były szuflady pełne, ale kurzu z lenistwa, przyszła sprzątaczka zlitowała się nad orlikami irlandzkimi, wytarła mokrą ścierą półki i po programie PO ostała się mokra smuga cienia, jaką zostawia dobrze wykręcona szmata. Teraz taka jedna z platfusowych brygad szybkiego reagowania ściemnia, że program PO będą pisać internauci. Lol! Myślę, że mam już gotowca i chętnie za gratisa udostępnię go onym. Program składa się z jednego punktu, ale w nim zawarta jest cała esencja bytu PO. Program ten brzmi; Uwaga! Uwaga! Achtung! Achtung!; <Nigdy więcej PO!> Proszę nie dziękować, jestem egoistą i robię to wyłącznie dla siebie.
TK się POdlizał i tylko tyle.
Te wszystkie achy, ochy, jak to pięknie zachował się TK wzbudzają tylko wzruszenie nosa. Sprawa jest bardzo prosta w TK też są ludzie i czują, że może nastąpić wkrótce hop! siup, zmiana (...) stąd ich pozycja rozkroczna. A tak nawiasem mówiąc, to nie można dać się tym uśpić, to tylko chwilówka, tak jak sondażownice pójdą do wymiany, tak pójdzie w swoim czasie.... i tu kropki, żeby nie przeginać.
Czy zamierzasz w najbliższym czasie nabyć krowę, lub inną gadzinę?
Pytam na serio, bo zakładając dalszy rozwój radosnej twórczości jewropejskich liberałów- komunistycznych, to można z dużym prawdopodobieństwem sądzić, że w przeciągu dwóch-trzech lat, po ojro zostanie mdłe wspomnienie i powrócimy do handlu wymiennego. Reasumując-konkludując pisze się, co następuje, warto już dziś rozglądać się za kawałkiem ugoru, lub łąki, aby mieć na czarną godzinę zabezpieczenie, przed głodem i chłodem. A wy jakie bydło preferujecie, te polskie, czy obce?
Wszystkiego Dobrego.
p.s. Czy ktoś zna się na hodowli mysikrólika?Proszę o rady.
Porady dotyczące bydła nie mogą być interpretowane, jako zachęta do inwestycji.
Inne tematy w dziale Polityka