Kto ty jesteś? Pomidor
Źle z tą Polską, bo jak inaczej wytłumaczyć powszechne zaczadzenie i gardłowanie za tym, czy ma być debata? Gdzie ma być? Kiedy ma być? Czy ma być zaproszona trzoda chlewna kwicząca i przerywająca w rytm klikera? Czy ma ją prowadzić zwerbowany przez WSI? Czy lepiej stary esbek? Czy przez ostatnie cztery lata, nie można było organicznie przekonać się na własnych czułkach, że osoba zasiadająca na stolcu pierwszego ministra, to osoba przeciętna przeciętnie, jak może być tylko przeciętna przeciętność. To swoistego rodzaju słup betonowy, na którego uczestnicy układu naklejają swoje życzenia, rozkazy, nakazy, wskazówki i wytyczne. Czy można rozmawiać z mostem zwodzonym, okapem kuchennym, kamieniem udającym bursztyn, czy cieknącą wodą z kranu? Pewnie można, tylko PO co?
A teraz przerywnik będzie
Przychodzi baba do lekarza z stokrotką na głowie
a lekarz pyta
- co pani jest?
a baba odpowiada jemu
- będę za Lisa
Sam na sam
Jedyną możliwość dyskusji z słupem widzę taką, spotkanie odbywa się bez trzody chlewnej na trybunach, bez hien medialnych, których funkcyjny jad zabija dyskusję, bez ustalenia limitu czasu a tym bardziej z góry narzuconych tematów rozmowy. Siada słup i rozmawia. Czujecie to? Bez przygotowania, bez wspomagania, bez kwiczącego wsparcia zobaczycie coś, co nawet zatwardziałego pisowca wzruszy i wzbudzi u niego współczucie dla "osoby". Zobaczycie mizerię, zobaczycie osobę, którą codziennie mijacie pod jakims zapyziałym sklepikiem, gdy naciąga beret na głowę i nerwowo rozgląda sie, czy nie nadchodza jacyś kumple, ktorzy do spółki mają 30 groszy i chętnie się zrzucą. Zobaczycie pantomimę, gdzie główny aktor machając kopytkami na lewo i prawo nie może z siebie słowa wydusić, bo brak mu podstawowej wiedzy, ogłady, klasy i inteligencji. Chcecie debaty z słupem? Chcecie się litować?
PS Jako człek wyrozumiały i dobrego serca proszę, zostawcie słup w spokoju, wzruszeń i tak nam życie cudaczne nie szczędzi.
Inne tematy w dziale Polityka