Dzisiejszy etap Wyścigu Pokoju dopedałował do Giżycka. Etap jak zwykle płaski, nudny, bez ikry, ale z jednym wydarzeniem, lider wyścigu w przerwie picia z bidonu rzucił w Polskę takie słowa; "Trzeba mieć coś naprawdę nie PO kolei, aby takie rzeczy opowiadać" . Tak, teraz już wiecie, co będzie dzisiejszym tematem naszych rozważań.
Aby nie nastąpiły przysłowiowe już na tym blogu zboczenia z tematu, narzucam żelazną ramę naszej dyskusji, zawężając tok rozumowania do jednego, konkretnego pytania, pytania, które brzmi, co trzeba mieć nie po kolei? I pytania uzupełniające, do jakiej osoby i wydarzenia odnosza się słowa lidera?
Sprawy organizacyjne i porządkowe.
W rozważaniach mogą brać udział, tylko te osoby, które mają już wykupione bilety na Euro2012. Warunkowo dopuszcza się do udziału w rozważaniach, ale tylko w roli klakierów, osoby postronne, które nie mają pojecia o niczym.
Zapraszam do rozważań.
Inne tematy w dziale Polityka