To, że lider Wyścigu Pokoju i jego pomocnicy, w normalnej sportowej walce nie dowiozą zwycięstwa do mety, jest tak arcybanalnie pewne, jak to, że platforma okazała sie najbardziej nieudacznym skupiskiem udajacym partię na Ziemiach nad Vistulą od czasów od kiedy są czasy.
Kurski sądzi, że PiS wygra różnicą 5-7%, ale będzie tuż przed wyborami rozegrana jakaś sterowana zadyma, która ma przechylić zwycięstwo na stronę układu. To, że będa kombinować, to pewne, ich strach przed prawdą jest ogromny i znając ich wcześniejsze "dokonania" można być pewny, że szykują wyborczego skunksa. W związku z tą cuchnącą sytuacją poddaję pod dzisiejsze rozważanie temat; Jakiego smroda opakowanego w PR, szykują gaszący światło nad II Irlandią?
Sprawy organizacyjne i porzadkowe
Z debaty pismem okólnym wyklucza sie debili, kretynów, idiotów, chyba, że mają zaświadczenie poświadczone przez uprawnione organa i/lub ciało, że jest to nie+prawda. Wyklucza się wszelkie zachowania ohydne, obrzydliwe, podłe i nikczemne a w szczególności;
- zbaczanie z tematu zatwierdzonego
- złowrogie milczenie poparte obrzydliwym cieknącym jadem
- wszelkie mruganie okiem będzie ewidentnie odbierane, jako insynuacja, ohydna i obrzydliwa
- komunikowanie się uczestników rozważań poza plecami organów prowadzących w tym właściciela bloga, spowoduje natychmiastową reakcję w postaci przewidzianej w regulaminie debat pkt. 1 ustęp 3 do 7. bez możliwości apelacji.
- wszelkie kichnięcia, chrząkania, kasłanie, pocieranie brwi i nosa w trakcie debaty spowoduje uznanie uczestnika za idiotę- barana i unieważnienie z skutkiem natychmiastowym pozytywnej opinii o debiliźmie wydanej wcześniej przez uprawnione organa.
To tyle spraw organizacyjnych, przechodzimy do rozważań
Inne tematy w dziale Polityka