z naiwnością durną?
Gospodarka ma się dobrze.
To wersja oficjalna
Dlatego nikt nie panuje nad śmigającymi pod księżyc cenami
To wersja pospólstwa
Staramy się i mamy nadzieję
To ku pokrzepieniu serc
Beznadzieja, marazm, syf, brak perspektyw, totalna ruina, kolorowy Bangladesz
Cichy pomruk gawiedzi, jeszcze nie wypada głośno narzekać
Cieszcie, że jest tak, a nie tak, bo jakby rządził PiS, to byłoby jeszcze bardziej tak.
Codzienna litania funkcjonariuszy mendiów
Pieprzę to, nie będę więcej analizował, bo i tak idzie nowe i trzeba się na powitanie przygotować. Prosze pamiętac, oni już tylko trwają, nastepny etap, to pakowanie, bynajmniej nie w biceps.
Wszystkiego Dobrego, choć nie jest pewne, czy nawet ocet zostanie po cudach.
PS. Przychodzi baba do lekarza z pozbytą cukrzycą na głowie
a lekarz pyta
- co pani jest?
a baba odpowiada jemu
- WyPOzdrowiałam
Inne tematy w dziale Polityka