Nie sieją, nie orzą a pot z nich spływa
Poranny prysznic i tona pudru a potu przybywa
Gorączka to jest, czy groźna biegunka
doktor nie powie, bo baba przyszła
Wczoraj rogale od ucha do ucha na wypindrzonych pyskach
dziś zmarszczki na czole, gęsty pot spływa
Oczy promienne, dziś małe szparki
drgające w złośliwym tiku
głos połamany, kark przygarbiony
czai się licho
Skąd tyle potu, skąd ta nerwica
odpowiedź arcybanalnie prosta
nie trzeba było być ś....ą
PS Mój wieczór autorski się nie odbędzie, bo jest rano.
Inne tematy w dziale Polityka