Docenili bracia Niemce naszego Donalda
Znowy Polska rośnie w siłę, Radek opieprza Baracka
Koko, koko, jest spoko, dolar wali świecą w kosmos
To chyba PiS rządzi
Vincent ostatkiem sił wyciąga zaskórniaki z dziurawej skarpety, interwencja będzie na postrach spekule
bo za ostatni grosz kupisz dziś chociaż cień tamtych dni
Smutny i paradny widok, nikt magistrowi nie powiedział, że to tylko piosenka
Powiedzieli w przekaziorach, że teraz już wszyscy jesteśmy koko
każdy z nas jest gospodarzem przyszłego blamażu
Co ty Facet pieprzysz, marudo nikczemna, będzie sukces murowany
Polska zasługuje na cud a słowo premiera droższe niż pieniądze(...)
Miałem jeszcze napisać o Bitwie Warszawskiej 92 lata później, ale dosyć głupot już napisałem, nie będę chyba poetą w czerwcu, wolę rolę ciecia.
Inne tematy w dziale Polityka