Zawsze jest tak samo
uśpieni wychodzą na gwizdek trenera
ściągają z siebie pajęczynę otrzepują kurz nikczemnej przeszłości
i zajmują pozycję do kolejnego kopania
dwadzieścia klika lat się udawało teraz już kicha
nikt ich nie słucha
prawda uśpi was już po wsze czasy
na wieki, wieków Amen.
PS. Jakby ktoś chciał krytykować mój najnowszy, udany wiersz to mamy demokrację. Konsekwencję wyciągnę z całą surowością w duchu i literze etc.
Inne tematy w dziale Polityka