Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski
302
BLOG

My ze spalonych wsi. Wiersz optymistyczny na Nowy Rok

Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski Polityka Obserwuj notkę 14

 Ale to już było

i nie będzie więcej

PO się skończyło

trzeba będzie

przygotować nowy bochen chleba

 trochę soli

jak obmyślimy kogo podesłać

utrzymamy się na fali

spaliliśmy większość spiochów

autorytety to dziś gorzej jak puch marny z gęsi

kogo bydłu zaserwować aby nie wziął go na rogi

nie ma już nic

zostali tylko prezydenci miast

może tego zafasować co ma na tablicy WRC

głowią się i pocą jak Zbyszko z cmentarza

a do tego na dodatek

Angela może będzie musiała odpocząć

i ostatni azyl pryśnie jak

świśnięcie skrzydeł podłego kondora

co pod Masą Picu chciał ohydnie

buchnąć czapeczkę niewidkę

temu który wspiął się na szczyty

nie używając szczebli od drabiny

żeby jeszcze ta kretyńska ekonomia jakoś wyglądała

dziś jednak bardziej przypomina chwilówkę

przed atakiem filantropa co się bawi w drapieżną spekułę

 Nowy Rok nadchodzi a z nim idzie Nowe

starym trepom dziękujemy

uwijemy gniazdko nowe

PS. Przyznaję, że z wiersza jestem średnio zadowolony, choć jest doskonały. Jednak mało mnie to bawi, bo jak tylko łone nastali, wiedziałem, że tak to się skończy.

Prawie statystyczny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (14)

Inne tematy w dziale Polityka