Kolejność przypadkowa, ponieważ nie ma to żadnego znaczenia. Dodam tylko, że każdy kto do tej pory jeszcze uważał, że w Sejmie występują różne partie miał doskonałą okazję, by się przekonać, że podział jest jeden - układ vs PiS.
Reprezentant PSL - Piechociński
W pierwszej chwili miałem wrażenie, że właśnie do obiadowego schabowego walnął coś mocniejszego na trawienie. Wzrok dziwnie rozbiegany, ogólnie mowa o części ciała żony Janosika. Fragmenty poezji przeplatane zapisem programu komputerowego w wersji cyfrowej. Dla zwykłego płatnika podatków, wartość merytoryczna zbliżona do świeżo skoszonej trawy, która wyrosła pod zaspą śnieżną. Oczywiście zwyczajem chłopów apartamentowych ich przedstawiciel zostawił sobie lufcik w furtce na ewentualną konieczność utworzenia przyszłej koalicji z PiS. I niech się łudzi.
Reprezentant partnerek i partnerów w służbie pana Donalda
Specjalista od zer, kończenia jak męścizna i gruszek na wierzbie zarzucił mu, że się nachlał i po pijaku zrobił przedstawienie w Sejmie. Nie mnie to osądzać, bo jedyne co przyciągnęło moją uwagę w tym żałosnym bełkocie to dobrej jakości koszula, specjalisty od darowizn studenckich i właściciela kiedyś naszych zakładów. Reprezentant zastosował bardzo prostackie triki i lekko dając klapsa platformie rzygał zwyczajowym jadem na PiS. Ogólnie tego typu rewelacje można posłuchać na ławkach w parkach lub melinach, gdzie denaturat ściele się gęsto.
Reprezentant II Irlandii przerobionej w diabelski raj
No cóż, skala zajadłości i zaczadzenia w tym przypadku nie podlega żadnej klasyfikacji. Wydaje się, że na zachowanie tego obywatela może mieć zgubny wpływ fakt długoletniego pisania wystąpień panu Donaldowi. Trochę się martwię o tego człeka, bo jak on sobie poradzi sam ze sobą w normalnej Polsce, tego doprawdy nie wiem.
Reprezentant starej, czerwonej gwardii
Kolejny naśladowca Lecha od motorówki, który jest za, a nawet przeciw. Obecnej koalicji nie popiera i byłby za jej odwołaniem, ale nie poprze też rządu technicznego. Powód - Barbara Blida i strach przed IV RP. Powiem krótko, szorstki przyjaciel magistra od chorób nie błysnął. No, ale czy oni kiedykolwiek błyszczeli?
Reprezentant cudów
Coraz gorsza forma, tak jednym zdaniem można podsumować kolejną gatkę szmatkę dla maluczkich idiotów. Zastanawiam się tylko, co za kretyńskich doradców od PR zatrudnia? Jedyne, co do powiedzenia miał stwórca diabelskiego raju to to, że Kaczor jest zły (sic!). Do czego to doszło? Premier, dużego, europejskiego kraju, jedyne co ma do zaoferowania 40 milionom obywateli to Baba Jaga.Czy mu się daty już mieszają i dalej uważa, ze startuje w 2007 w wyborach, czy też to z napięcia i stresu? Nie mnie to roztrzygać, faktem jest, że najpóźniej w ciągu 12 mieięcy powitamy nowego premiera. I jak dla mnie nie musi rżnąć w gałę.
Reprezentant Polaków
No i co? Tak się interesujesz losami swojego rujnowanego państwa, że czekasz na gotowca? Co? Chcesz krótkie streszczenie, bo nie chce się d..y ruszyć i czas poświecić na wysłuchanie mądrego człowieka? Nic Ci nie powiem. Drugim razem sam posłuchasz, jak można mówić o Polsce.
Wszystkiego Dobrego
PS. Powiem Ci jednak trochę, Kaczor w ramach sprostowania sprowadził twórce raju z kosmosu na Ziemię, zwyczajnie go ...
Inne tematy w dziale Polityka