Zanim się zatopisz w mojej poezji przecudnej urody, wiedz, że życzę Ci jak najlepiej.
Jakim trzeba być debilem wytrzeszczonym
żeby wyczekiwać jeszcze na dobrość
Ty głupol jesteś jakiś czy cóś
że nie widzisz własnego zanikającego cienia
Nie Ty jesteś jednak głupol
Twój cień przerażony swoim wycieńczonym wyglądem
nie chce już nawet łazić za Tobą
a Ty dalej walcujesz starą mantrę
nie jest tak źle
przecież inni mają jeszcze gorzej
Ty kurde jesteś jakiś pomylony facet lub kobieto facecie
łudząc się że się jeszcze odegrasz
zaciągnęli cię do kasyna
imieniem nowa Polska
tyle tylko że wszystkie pola czerwone
a ty głupolu naiwny stawiałeś parzyste zielone
no more bets
co znaczy koniec obstawiania
bank rozbity już dawno
tobie zostały same kace
choć sazmpana nie chlałeś i kawioru nie żarłeś
PS. Wszystkim zdruzgotanym powyższą twórczością chcę powiedzieć, że dali znowu mi się nabrać, bo to nie jest mój wiersz, bo takich głupot to bym nie napisał, chyba że się myle, a to już całkiem inna sprawa.
Inne tematy w dziale Polityka