nowocześnie
Czy pamiętasz jak ze mną taplałeś się w błocie
odjechaliśmy po kolejnym joincie
staruszek diler z uśmiechem sprzedawał kolejne
Ile to już lat minęło
trzy może cztery
wspaniały smród kretyńskiej podróby Woodstock
ciągle wzbudza we mnie stan ekstazy
a ty Julek co myślisz
Wiesz kochany Romeo co czuję
nasze życie zapletliśmy w błocie
i nic nas nie rozdzieli
cieszę się na kolejne dni spędzone razem
pragnę jednak umocnić jeszcze bardziej naszą miłość
Czy nie było by fajnie mój miły sprawić sobie prezent
i np. poszukać jakiegoś dziecka na wychowanie w naszej rodzinie
Mój słodziutki Julku chyba zapomniałeś gdzie żyjesz
W tym zaściankowym, ciemnogrodzkim kraju takie rzeczy są nie do pomyślenia
Niestety masz rację, ale jesteśmy chyba na dobrej drodze mój najmilszy aby to zmienić
Nie inaczej
Z kim dzisiaj jesteś umówiony kochany Julku
Wieczorem pobędę z Kubą a Ty najdroższy
Zaraz sprawdzę, już wiem, lecę na spotkanie z Wacławem, a póżniej odwiedzę Kamila
no to pa i buzi kochany Julku, papanki Romeo i wspaniałej zabawy
PS. Wiersz jest jeszcze do końca nie+oszlifowany, ponieważ miłość dwojga ludzi to wulkan gorący, gdzie lawa ciągle wrze i kipi i nie da się tego opisać systemem 01.
Inne tematy w dziale Polityka