Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski
560
BLOG

Wakacje z upiorami. Wiersz opisujący widok

Bronisław Niezgoda-Dywanowski Bronisław Niezgoda-Dywanowski Polityka Obserwuj notkę 26

 Wyjechali na wakacje

ci co mogli

bo inni nie mogą bo tak im się przelewa

że boją się że ich zaleje

jasna cholera

albo krew czy cóś

Polska zasługuje na urlop

taki powinien być tytuł tego przecudnej urody wiersza

ale najpierw zasłużyły łone na raj

 no to im teraz w  zielone gra

dlatego nie dałem tego tytułu by nie zlała krew wszystkich

albo jakaś nagła zawiesina

W ogóle to nikt łonym nie zazdrości tych wymuszonych wakacji

bo przypominają nieudany seks z obowiązku

zwykłe zaliczenie kolejnego numerka w hotelu

nuda rutyna ziew

Wakacje są ogólnie dobre

tyle tylko żeby się udały wymagają otoczki

otoczki szczęścia perspektyw i zadowolenia

a tu co

pisiory szykują się do władzy

europejczycy obywatelscy sprawdzają piny na zagranicznych kontach

te walizki Haniu są chyba za małe

jakby coś to kochanie wszystkiego nie zabierzemy

imiona przypadkowe jak chcesz wstaw sobie inne

kolejna fala emigracji

tym razem ojcowie i matki poprzednich

 

nie ziewajcie wielbiciele mojej poezji

już kończę

smutne te jakieś wakacje takie wymęczone i odbębnione

bo pamiętajcie moi drodzy

udane wakacje tak jak i seks rodzą się w głowie

 

PS. Zwyczajowo przypominam, że większość płci przeciwnej wie, co ja do niej czuję, ale czy właśnie Ty masz to szczęście nie gwarantuję, jestem tylko menem. Nie odpowiadam na anonimy i widokówki z panoramą miast.

 

 

 

Prawie statystyczny.

Nowości od blogera

Komentarze

Pokaż komentarze (26)

Inne tematy w dziale Polityka