Olbrzymia większość internetowych ( a więc młodych) polaków przyjęła z zadowoleniem i satysfakcją fakt ,że amerykanie dopadli tego” Żyda i pedofila”- Polańskiego. Strasznie mnie to zaskoczyło i w pierwszej chwili przeraziło. Bardzo dawno mi się nie zdarzyło – jeśli w ogóle – żebym się tak rozminął z większością opinii publicznej. Pan Premier Tusk, jako rasowy polityk,odczekał w milczeniu dwa dni, a potem spokojnie przyłączył się do większości: „Zamknęli Polańskiego? A cóż to komu szkodzi, trzeba ponosić konsekwencje swoich czynów. Zrobimy dla niego tyle, co dla każdego innego Polaka w opresji za granicą. .
Byłem i jestem oburzony aresztowaniem, Polańskiego. Denerwuje mnie bezmyślne paplanie o równości wobec prawa. Nigdy nie było równości wobec prawa. No może tak stosuje prawo okupant na terenach podbitych. Np. Niemcy we wrześniu 39 roku, kiedy aresztowali w Krakowie wszystkich profesorów (właśnie przypada okrągła rocznica) i amerykanie w Iraku w roku 2002.. W Europie od czasów Rzymskich przy stosowaniu prawa patrzy się na osobę , na jej status społeczny i zasługi osobiste i odpowiednio stosuje się prawo.. Nawet w teorii prawa mówi się o legalistycznym i oportunistycznym stosowaniu prawa. Nawet policjant zatrzymując na drodze samochód do rutynowej kontroli zachowuje się stosownie do tego, jaki widzi samochód i kto w nim jedzie.
Aresztowanie Romana Polańskiego w tych okolicznościach, w jakich nastąpiło jest dowodem upadku cywilizacji europejskiej i rozszerzaniem się wpływów obcych kultur:azjatyckiej i amerykańskiej.( wbrew pozorom bardzo sobie bliskich – bo prymitywnych) Wyobraźcie sobie Państwo 76 letniego człowieka, w amerykańskim więzieniu z rękami i nogami skutymi łańcuchami w pomarańczowej pidżamie. Wśród murzynów. Nic nie mam przeciwko murzynom, chociaż w amerykańskich filmach o więzieniach zachowują się dość okropnie.
A może jednak nie mam racji i dobrze mu tak ? Niech go sponiewierają i zgwałcą.
Jednak : Niech pan Bóg strzeże Romana Polańskiego przed takimi obrońcami jak reżyser Zanussi , który nazwał 13 letnią Samantę G. „młodocianą prostytutkę”.
A swoją drogą coś w tym chyba jest ze niegłupi przecież ludzie kompletnie głupieją w obecności pani Moniki Olejnik. Blondynka jako femme fatale ?
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości
