Gdzie jest Prezydent

Wreszcie przebija się do mediów pogląd – który tu głoszę od miesięcy , ze prezydent Lech Kaczyński na reelekcję nie ma żadnych szans i wobec tego na zdrowy rozum w ogóle nie będzie kandydował. Podtrzymuję też przekonanie , ze prezydentem nie będzie również Donald Tusk Rozglądajmy się za kimś innym - osobą rodzinną , z odrobiną chociaż charyzmy , znajomości języków, prezencji , charakteru . Ziobro na prezydenta – czy można wymyślić coś bardziej komicznego i obraźliwego dla obywateli tego wielkiego i pięknego kraju nad Wisłą ? 

Z głęboką troską patrzę na poczynania  Platformy. Ani strategii , ani taktyki, ani kadr ,ani nawet zdrowego rozsądku. Czego się tkną wychodzi  rażący brak kompetencji, a czasem i odpowiedzialności. Szczególnie denerwująca jest sprawa abonamentu. Przyczepili się jej jak przysłowiowy rzep psiego ogona. Poprawcie ściągalność, zrezygnujcie z  zachęcania do niepłacenia. Jestem emerytem i … tu zgadzam się z posłem Putrą chyba – zwalnianie emerytów z płacenia abonamentu jest obraźliwe bo to pierwszy krok do wykluczenia ludzi starszych – chcecie pomóc emerytom – to podnieście wysokość świadczeń lub obniżcie podatek.

Watek wyborczy: Prof. Winczorek , podobno wybitny konstytucjonalista  wypowiadając się o wyborach większościowych do Sejmu w Gazecie Wyborczej napisał , ze ktoś mógłby zostać posłem mając 10% poparcia – najwięcej spośród kandydatów  w danym okręgu. To oczywiste głupstwo , wszędzie gdzie są wybory większościowe , ordynacja przewiduje drugą turę wyborów jeśli w pierwszej turze nikt nie uzyska 50% głosów. Problem tkwi w czym innym – w zróżnicowanym społeczeństwie wybory w/g ordynacji większościowej szybko prowadzą do tego ,ze na placu boju pozostają dwie partie centrowe – jedna trochę na lewo od centrum a druga trochę na prawo. Dziś wiodą prym – przejściowo – dwie partie prawicowe , jedna pragmatyczna, druga populistyczna z ciągotkami totalitarnymi czyli z chęcią  do zaglądania obywatelom nie tylko do portfela i garnka , do sumienia , ale i do łóżka. (panowie Kaczyński i Ziobro bez doświadczeń na tym polu) Ale to się zmieni. Wszystko wskazuje na to , ze przed najbliższymi wyborami na lewicy coś się wreszcie wyłoni sensownego i potrafi zagospodarować – szacowany na 30 - 40% lewicowy elektorat. Dixit