Na pewno rok już dobiega końca - jeszcze tylko Wigilia , Boże Narodzenie i Sylwester. Zegnam go bez żalu choć tez bez większych nadziei, że następny rok będzie lepszy , bo ten przecież nie był zły. Nie pogorszyło się to co mogło się pogorszyć i nie nastąpiła zmiana na lepsze co przecież było oczekiwane i możliwe. Może warto się trzymać podziału konsekwentnie realizowanego od lat. Najpierw Polska i świat i dylematy przed którymi stoi Europa ,a potem mimochodem kilka nowin z życia rodzinnego. Nikt rok temu nie oczekiwał , że Rosja otwarcie wkroczy na drogę odbudowywania siłą imperium Romanowów i CCCP , a Prezydent Putin będzie rżnął głupa prowadząc haniebną wojnę z Ukrainę. Próbuję to jakoś chociaż sobie samemu objaśnić. Nie , nie jestem w stanie pojąć tego co się dzieje i wszystko to co się dzieje na Wschodniej Ukrainie wydaje mi się koszmarnym snem z którego człowiek się obudzi i odetchnie z ulgą, że to tylko senny koszmar. Niektórzy mówią ze Rosjanie i Putin to Azjaci ,których my nie jesteśmy w stanie rozumieć– to też jakoś mnie nie przekonuje. Faktem jest, że podobnie jak sto lat temu (1914) świat po roku 2014 nigdy już nie będzie taki jak dotychczas .
W sprawach krajowych myślę, ze bardzo źle się stało ze Tusk odszedł do Brukseli mimo ,ze uznaję to za sukces Polski. Ale po nim zostało w PO pobojowisko. Cóż można by powiedzieć o pani Kopacz ? Żałośnie to wszystko wygląda. A główny konkurencyjny aspirant do władzy - hm przebywa w złudnym świecie marzeń . I tu jest pewien kłopot – nasze społeczeństwo jest pełne nieuków podatnych na różne nieprawdopodobne i prymitywne głupoty serwowane przez głupich lub sprzedajnych dziennikarzy, (Katastrofy ,fałszerstwa), Szczególnie boleję nad upadkiem bliskiej mi lewicy. Nie wiem czy jest jakiś ratunek bo nie ma ani jakiejś lewicowej myśli konstruktywnej i nośnej , ani atrakcyjnych i nowych twarzy. Bo jak się Państwu podobają twarze panów Kalisza i Wenderlicha ?
Wiele napięć, konfliktów ,awantur ,kłopotów ,konwulsji i konfuzji wszyscy byśmy uniknęli gdyby w 2007 roku D.Tusk wykazał się charakterem męża stanu i zaraz po wyborach doprowadził do osądzenia i osadzenia w kryminale K. J , Z Z , M A i K M autorów i budowniczych IV RP ( szyk wyrazów zgodny z przepisami kpk.) Oczywiście teraz ,po latach , jest już po ptokach. Wybaczmy im i zapomnijmy. Moze sie zreflektują i poprawią W Końcu bezpieczenstwo Ojczyzny jest zagtożone..
Rodzina. Powiem tyle : To co wydaje się ogólnie łatwe , dostępne i powszechne , dla jednych ,dla innych okazuje się trudne ,niemożliwe i niedostępne. Zastanawiam się poważnie czy nie powinno się sporządzić kartoteki i nie tworzyć symultanicznych , przepełnionych sukcesami życiorysów dzieci i wnuków. Wiem, że sporo ludzi tak postępuje. W końcu przecież wirtualnie możemy mieć wspaniale relacje rodzinne , pełne miłości i wzajemnej pomocy , a wnuki mogą osiągać sukcesy szkolne ,naukowe, sportowe , towarzyskie i zawodowe – przecież już NIKT tego nie zweryfikuje. Problem polega tylko na tym , że kłamczuch musi mieć bardzo dobrą pamięć i stale zachowywać czujność ,żeby się nie dać przyłapać. Rok 2015 będzie dobry. A nawet lepszy. Wesołych Świąt Państwu Życzę. I Szczęśliwego Nowego Roku . Obyśmy zdrowi byli. Z resztą ,z pomocą Bożą ,jakoś sobie poradzimy.
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Społeczeństwo