Zafundowanie sobie w jednym roku wyborów samorządowych ,prezydenckich i parlamentarnych ,a w dodatku jeszcze dwóch referendów (?) to już uwertura do recydywy saskiej. Sprzedajne i niepokojąco , bo selektywnie ,glupie E L Y T Y pchają nas w kierunku przepaści.Pozostaje modlitwa God save the king , czyli Boże caria hrani. Jesli dożyjemy szczęśliwe do Wielkanocy to już będzie dobrze. Pisze o Wielkanocy bo mi się skojarzyło z wydmuszką . Po trzech tygodniach obserwacji publicznej nadaktywności utwierdzam się w przekonaniu ,ze jest to Wydmuszka ruchliwa i efektowna która uwierzyła w swoje talenty i swoje posłannictwo, a nie daj Boże wierzy także w swoją zdolność do pełnienia tej zaszczytnej funkcji. Człowiek w nowym środowisku zachowuje się albo z pewną taką powsciagliwą niesmiałością , albo braki w obyciu nadrabia arogancją i tupetem ,jeśli to robi osoba prywatna to jest jej sprawa i jej ryzyko .Ale jesli kogoś bracie reprezentujesz ,to juz inna sprawa.Wczoraj Ukrainiec prostacko przypomniał ile znaczymy w Europie i było to pierwsze publiczne upokorzenie Wydmuszki. A za Wydmuszką kryje się mściwy , pamiętliwy , złośliwy ...eremita.. A rządzić chcą rozgdakane prowincjonalne paniusie. Sporo tych paniuś różnych proweniencji.Żałośnie to wygląda. Czy wchodzimy w czas polskiej S M U T Y ?
I pytanie o egzystencję. W okresie przed wyborami PiS mowi ,ze mamy za sobą siedem lat chudych (Polska w ruinie) a to powiew optymizmu ,bo nadchodzace siedem lat powinny byc tłuste . Ale co będzie jeśli się okaże,ze wlaśnie kończy się siedem lat tłustych ?
Wydaje mi się,ze jestem człowiekiem spokojnym , zrównoważonym i rozsądnym. Nie mam tendencji do popadania w skrajności.
Nowości od blogera
Inne tematy w dziale Rozmaitości
