Bloger threeme napisał:
A ja obstawiam, że za te 30 lat kolejna gradacja [kornika drukarza] będzie już dużo słabsza, bo i drzewostan przebudowany i lepiej dostosowany do warunków i świerki, które wyrosły, to te najsilniejsze.
I tak trzymać: Cieszymy się, że porzuciłeś wiarę w globalne ocieplenie, bo przy postępującym ociepleniu klimatu Święty Boże nie pomoże, jako że nic nie sprzyja gradacji kornika drukarza tak, jak łagodne zimy i długie lata: pierwsze zapewniają dużą przeżywalność osobników, drugie zapewniają zwielokrotnienie cykli życiowych. I zapewniam Cię, że kornikom w warunkach gradacji lata czy zjadają świerki miejscowego pochodzenia, czy importowane, czy to ma miejsce w lesie sadzonym, czy z samosiewu. Jak zgłodnieją, biorą się za drzewa i młode i stare, bydlaki jedne. Nie pomoże zatem zróżnicowanie wiekowe drzewostanów.
Bo jeśli nadal wierzysz w ocieplenie klimatu (nie chciałbym obrażać Twych uczuć religijnych), to porzuć złudzenia, że „następna gradacja będzie słabsza”. Chyba że „w imię obrony Natury” poprosisz o pomoc firmę Monsanto, a ta zapewni już odpowiednie preparaty owado- i grzybobójcze.
Inne tematy w dziale Rozmaitości