sine sine
404
BLOG

Trudy codzienne młodej związkowczyni

sine sine Praca Obserwuj temat Obserwuj notkę 31

Nadia Oleszczuk, członkini Rady Konsultacyjnej Strajku Kobiet,studentka i feministka.

Nadia Oleszczuk, chciałaby też zostać związkowczynią. Należy się domyślać, że chodzi o działalność związkową. 

Młoda związkowczyni zapytana przez dziennikarkę RadiaZet o swoje doświadczenia związane z pracą odrzekła, że próbowała w okresie wakacyjnym znależć pracę w warszawskiej gastronomii. Z wypowiedzi członkini i przyszłej związkowczyni wynika, że przepracowała jeden dzień. Próbny. 

Stało się tak dlatego, że ogrom zadań, które przed nią postawiono przerósł jej siły i kompetencje. Mało, że „była odpowiedzialna za zamówienia, to jeszcze musiała sprzątać stoliki! A nawet toaletę!!! I jeszcze „za zmywak była odpowiedzialna”!!! 

Jej jednodniowej via dolorosa zakończyła się koniecznością wyrwania wynagrodzenia z kieszeni właścicieli, mimo że prowadzili oni restaurację wegańską, a więc powinni mieć „jakieś zasady”

Nic dziwnego, że tak ciężko pracująca kobieta niepracująca „rozpoczyna teraz działalność związkową i w tym kierunku chciałaby iść”. 

https://twitter.com/i/status/1324365497744433152 

Droga Nadio, znam sporo młodych kelnerek i kelnerów z warszawskich restauracji. Ba, znam nawet ich młode łomenadżerki i młodych menadżerów. Jedne/jedni i drugie/drudzy, gdy trzeba zajmują się zamówieniami, sprzątają stoliki i toalety. Sprzątają sale, a niekiedy nawet pomieszczenia biurowe.  Łomenadżerki i menadżerowie z natury rzeczy odpowiadają też za zmywaki, co stawia ich w nawet gorszej sytuacji od kelnerek i kelnerów, którzy za nie nie odpowiadają

A do tego uśmiechają się, ładnie wyglądają, zagadują do gości i robią swoje. A potem idą studiować, opiekować się dziećmi lub/i rodzicami i jeszcze znajdują czas na rozrywki oraz życie towarzyskie i uczuciowe.

Droga Nadio, życzę powodzenia w działalności związkowej! Na pewno zostaniesz wybitną związkowczynia!

Gdybyś na swojej związkowej drodze przeżywała chwile zwątpienia i załamania, zwróć się o pomoc do swojego kolegi, starego związkowca Michała Boniego. Wyciągnie pomocną dłoń, albo i co innego pomocnego.


sine
O mnie sine

Nic ciekawego

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo