sine sine
184
BLOG

Wdowieństwo

sine sine Społeczeństwo Obserwuj notkę 7

Jestem zwolennikiem poglądu, że najbliższym osoby zmarłej wolno więcej, a już szczególnie w pierwszym okresie żałoby, gdy trauma odejścia jest szczególnie silna i świeża.  

 Dlatego też nie będę potępiał pani Magdaleny Adamowicz, chociaż niektóre jej zachowania post-funeralne budzą konfuzję.  

 Dowiaduję się jednak, że po pół roku od śmierci śp. Kory Sipowicz jej małżonek pogodził się z muzykami tzw. Złotego Maanamu i razem planują trasę koncertową upamiętniającą Zmarłą. Cóż, show business ma swoje prawa, które niewiele mają wspólnego z ciemnogrodzkimi obyczajami żałobnymi. Tym bardziej, że pan Sipowicz powołuje się na znak z kosmosu, który otrzymał w tej sprawie od nieżyjącej Małżonki.  

 Obawiam się tylko, że pani Magdalena Adamowicz otrzymała już, albo też w najbliższym czasie otrzyma jakiś „znak z kosmosu” lub nawet wprost z Nieba. Takie „zwrotne światełko”. Ewentualne tournée po Brukseli i Strasburgu może być pod każdym względem równie owocne jak tournée ExMaanamu. 

sine
O mnie sine

Nic ciekawego

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Społeczeństwo