14 marca br. mecenas Koń skarżył się na twitterze i w GW, że urzędnicy Urzędu Kontroli Skarbowej usiłowali wręczyć pismo jego klientowi, Geraldowi Birgfellnerowi. Bohaterska postawa mec. Konia zapobiegła temu naruszeniu demokracji oraz konstytucji.
http://wyborcza.pl/7,75398,24547115,tasmy-kaczynskiego-skarbowka-na-tropie-birgfellnera.html
27 marca nec. Koń skarży się w Onecie, że niedobry Kaczor nie odbiera pisma od dobrego Konia, reprezentującego swojego klienta, Gerarda Birgfellnera. Demokratyczny Koń bohatersko zagroził skierowaniem sprawy do sądu.
https://wiadomosci.onet.pl/kraj/afera-srebrna-kaczynski-nie-odebral-wezwania-do-zwrotu-50-tys-zl-giertych-kieruje/z0sgw63
Mecenasie Koniu, ponieważ opozycja demokratyczna demokratycznie unieważniła faszystowsko-kaczystowskie sądy, proszę o definitywną wykładnię, które pisma należy odbierać, a których nie należy.