Takie frazy można napotkać tylko w literaturze trzeciorzędnej... stojący u wezgłowia usłyszeli ostatnie tchnienie. Ciężkie powieki opadły bezgłośnie. Odszedł na wieki. Jego życie zakreśliło krąg.
Ja mam wrażenie, że i moje życie zakreśliło wczoraj krąg i kres już bliski. Przeżycie swoistego deja vu wskazywałoby, że pora odejść. Choć czuję się wybornie, mam ogromny apetyt na życie i nic mi nie dolega. Jednak ten zakreślony krąg niepokoi. Pamiętam pierwszy tydzień stanu wojennego. Nadleśniczy w mundurze, jak zwykle. Oczywiście bez związku ze stanem wojennym. Administracja leśna zawsze nosił mundury, nawet w czasie okupacji. Nadleśniczy wzywa każdego drwala po nazwisku i wręcza nominacje " oficerskie " zaświadczające, że niżej wymieniony XX ma prawo przebywania poza miejscem stałego zameldowania w czasie objętym godziną policyjną. Byliśmy kluczowymi pracownikami systemu gospodarki socjalistycznej. Kopalnie wydobywały węgiel, węgiel był niezbędny do funkcjonowania hut. Kopalnia nie mogła obyć się bez kopalniaków produkowanych przez nas drwali, bo bez kopalniaków nie można było stemplować korytarzy i kontynuować wydobycia węgla. Bo bez węgla stawały huty i nie było można wyprodukować stali na siekiery, bez których produkcja kopalniaków była niemożliwa. Bo gospodarka głupcze to system naczyń połączonych. My im kopalniaki, oni hucie węgiel, huta nam stal na siekiery, a my im kopalniaki. Itd, itd. Dopiero Chińska Republika Ludowa przerwała ten cykl i produkuje siekiery bez kopalniaków. Czujemy się przez to niepotrzebni. No, ale to do wczoraj. Od wczoraj znowu czuję się potrzebny z powodu deja vu. Wczoraj wezwał mnie menadżer, bez munduru, bo to już nie jest gospodarka zmilitaryzowana i wręczył zaświadczenie mówiące o tym, że zostałem wciągnięty na listę " key workerów " jestem niezbędny do funkcjonowania firmy ( tym razem nie chodzi o kopalniaki ) i mam prawo przebywania poza miejscem stałego zamieszkania w czasie objętym godziną policyjną. Zaświadczenie wydaje się w celu okazania odpowiednim organom kontrolującym. A sytuacja jest poważna bowiem od wczoraj policja ustanowiła punkty kontrolne na droga wyjazdowych z miast i kontroluje zasadność wyjazdów zwykłych obywateli. Kary za złamanie godziny policyjnej wzrosły z 90 do 900 funtów. Do kontroli obywateli używa się nawet dronów. Sytuacja robi się coraz poważniejsza. Większość regionów idąc śladem Londynu przygotowuje szpitale polowe. Oczekuje się dostawy - choć jeszcze nie w tym miesiącu - zamówionych przez NHS 8000 respiratorów, podwajając liczbę dostępnych obecnie respiratorów, które tu nazywają się " medical ventilator " Łatwiej zapamiętać, więc trudniej o pomyłkę przy składaniu zamówienia. Stałym, nierozwiązanym do tej pory problemem jest brak środków ochrony dla pracowników służby zdrowia. Schodzące z dyżuru pielęgniarki wymieniają się maskami. Odnotowano nawet sytucję używania okularów i maseczek z dziecięcego zestawu " Mały doktor " ... doctors borrowing their nine - year - old's safety spectacles that they'have got in a science party bag. Jedynym pozytwnym, odnotowanym przez wszystkich i powitanym z wielkim entuzjazmem wydarzeniem dnia wczorajszego, był niesłychany odzew na apel ministra zdrowia, o zgłaszanie się wolontariuszy. Na apel i potrzebną w okresie zakładanego szczytu zachorowań liczbę 250 tysięcy wolontariuszy, odpowiedziało aż 670663 osób. To niezwykła aktywność i coś co buduje nadzieję na spodziewaną kulminację zachorowań.
A ja ? no cóż muszę zgłosić problem administracji portalu24. Czy mając handicap w postaci zaświadczenia " key worker " mogę kontynuować prowadzenie bloga. W tym momencie mam niesamowitą przewagę nad konkurencją, nad innymi blogerami, którzy przebywają na kwarantannach. Ja mogę być wszędzie, mogę pojechać nawet do Londynu, Glasgow, Cardiff, choć bilety podrożały. Mogę relacjonować i opisywać wszystko. Widzieć wszystko, słyszeć wszystko i przekazać wszystko z detalami. Inni blogerzy takiej możliwości nie mają. Jako " key worker " mam teraz moc i przewagę nad innymi blogerami, wiekszą niż prezydent Duda nad triumwiratem Kamysz - Kidawa - Biedroń. W związku z powyższym zawieszam swoją działalność do momentu otrzymania odpowiedzi ze strony administracji, która jak wiemy jest swoistym TK naszego salonowego mikroświata. Do usłyszenia.
Londyn. Wojsko pracujące przy organizacji szpitala polowego.
