Ilekroć korzystam z lotniska w Manchesterze tylekroc jestem wkurzony na Tuska,komune i moja panią od polskiego.Na Tuska jestem wkurzony zawsze,takie mam skrzywienie.Wkurza mnie,ze facet którego kompetencje polityczne kończą się na mozliwosci zdobycia mandatu radnego gminy Sopot, jakimś niezrozumiałym kaprysem historii został premierem mojego kraju. Na komune jestem wkurzony,ze nie zrealizowała żadnego z moich chlopiecych marzeń,a na panią od polskiego jestem wkurzony,ze wiedząc o tym iż komuna nie może zrealizować żadnego z moich chlopiecych marzeń kazała nam w okolicy 1-go Maja pisać jakieś bzdurne wypracowania pt.Jak będzie wyglądała Polska Rzeczpospolita Ludowa w roku 2000.Ja nie wiedzieć czemu uparlem się,ze bedą ruchome chodniki i gdzie tylko sobie zamarzymy tam owe chodniki nas poniosą.Skad niby moglem wiedziec,ze nie bedzie ani samochodu marki"Warszawa",o ktorym tez marzylem ani telefonow na korbke,to akurat chcialem zafundowac rodzicom bo tak sobie skalkulowalem,ze jak dorosne pojde do pracy,zapisze sie na telefon to akurat w sam raz w 2000 roku telefon otrzymam i laskawie oddam go moim bardzo starym,jak przypuszczalem,rodzicom.Mamy szczęśliwie rok 2011 po PRL-u śladu nie ma(chyba,ze w umysłach niektórych)Zeran zbankrutowal i Radomska Wytwórnia Telefonów rownież.A chodników ruchomych w Polsce jak nie było tak i nie ma.Tylko te kilometry ruchomych chodników na lotnisku w Manchesterze siedzą mi jak przyslowowa zadra w ... Czy są gdzieś w Polsce ruchome chodniki? Nie schody bo te są na Trasie W-Z,tu gdzie był wiadukt Pancera,a podarowali je nam już w 1949 roku towarzysze radzieccy z Metrostroju,chodzi mi o normalne ruchome chodniki,które niosą nas gdzie tylko sobie zamarzymy.
Inne tematy w dziale Polityka
