W Gazecie Wyborczej przegląd prasy krajowej w wykonaniu red.Wojciechowskiego, nic godnego uwagi- normalna dzienna norma -полит грамоты. Dość typowe zachowanie na polskim rynku prasowym, gazety zajmują się same sobą czyli konkurencją, w tym oczywiście celuje Wyborcza, dowalanie kolegom i koleżankom po fachu, przytyki i złośliwości tak charakterystyczne dla czerskiej żurnalistyki. Dziś w dość kpiarskiej formie cytowanie GPC, która podobno "grzebie się w katastrofach" i wszystko tam się im kojarzy ze Smoleńskiem, nie zwrociłbym uwagi na Wojciechowskiego boje o wierszówkę gdyby nie poniższy fragment:
"GPC" wszystko kojarzy się z katastrofą smoleńską. Tak już ma. Różnica jest taka, że w przypadku Szczekocin dość łatwo ustalić przyczynę tragedii. Po pierwsze doszło do niej w Polsce, a nie w obcym kraju.
Tego nie rozumiem, czy dla uczciwego wyjaśnienia jakiegoś tragicznego
wydarzenia ma znaczenie to, że doszło do niego w obcym kraju?
To on dla was jest już obcy( ten kraj)?
A co ze wspaniałą współpracą ze śledczymi( z tego kraju)? To teraz bez znaczenia ?
A ja naiwny sądziłem,że wszelkie śledztwa polegają na cierpliwym zbieraniu i analizie dowodów materialnych, a tu się okazuje, że największe znaczenie ma to czy zdarzenie miało miejsce w Andach, pod Taszkientem czy za Siewierzem.
Inne tematy w dziale Polityka
