El błądzianie to gupki .
Wybrali se basiora na przywódcę stada . Tfu nie stada ino watahy
Niepomni , że Malowany Ptok wieszczył co ich niedługo spotka
„Jeszcze jedna bitwa, jeszcze dorżniemy watahy, wygramy tę batalię!”
A miało być tak piknie
Na pewno dwa razy lepiej niż w Budapeszcie
Nad El błądem górowałyby dwie Góry Gelert na których umieszczono by pomniki
Na jednej górze Pomnik Zwycięstwa , a na drugiej Pomnik Wdzięczności
Pomniki jako wota w intencji zwycięstwa obiecał ofiarować Tusek
A u stóp gór powstałyby w formie cytadeli parki pamięci i radosnej twórczości okraszonej pabami i karczmami z regionalną potrawą - zupą rybną ( główny składnik półgłówki ryb ) , czyli cosik jak halaszele
Turyści waliliby drzwiami i oknami ( Port Północny –nasze okno na świat , gdzie są drzwi nie ustalono do dzisiaj )
A tak El błądzianie – wataha przeryje po nocy mierzeje , wszystka woda z zalewu odpłynie i zrobi się bagno , a wtedy biada wam
Jak wilk komarowi pomoże , to i komar konia zmoże ! z kopytami !
Inne tematy w dziale Rozmaitości