Sylwester Śmiech Sylwester Śmiech
494
BLOG

Wysokie ceny ropy mogą uderzyć w polską gospodarkę!

Sylwester Śmiech Sylwester Śmiech Ekonomia Obserwuj temat Obserwuj notkę 20

Zaognia się konflikt na Bliskim Wschodzie — dwie instalacje naftowe, na wschodzie Arabii Saudyjskiej, stały się w sobotę, wcześnie rano, celem ataków dronów. Doszło do dwóch pożarów, które opanowano, ale produkcja i eksport saudyjskiej ropy naftowej ucierpiały. Jest to sprawa niezwykle poważna, gdyż wstrzymana została produkcja 5,7 mln baryłek ropy dziennie, czyli ok. 50 proc. całkowitej produkcji Aramco, co stanowi 5 proc. globalnej podaży na ten surowiec. Do ataku przyznał się rebeliancki ruch Huti walczący w Jemenie z siłami rządowymi, wspieranymi przez koalicję pod przywództwem Arabii Saudyjskiej. USA oskarżają z kolei Iran, który miał inspirować rebeliantów. Ceny ropy na światowych parkietach poszybowały o kilkanaście procent. Jeśli cena się ustabilizuje na wyższym poziomie albo jeszcze wzrośnie, może to odbić się na wzroście gospodarczym Polski, ale także i innych krajów. Z punktu widzenia globalnej gospodarki, wyraźny skok cen ropy, w zależności od czasu utrzymywania się tego ruchu, będzie negatywnym szokiem w momencie, kiedy obaw o wzrost i tak już nie brakowało. Polska gospodarka znajduje się również wśród krajów, które wyraźnie ucierpią, będąc importerem netto. W polskich warunkach trwały wzrost cen ropy tej skali, obecnie może odjąć od rocznej dynamiki PKB 0,2 pkt. Wysokie ceny paliw to także impuls do podbicia inflacji. Wyższe ceny, mogą, również, pośrednio wywołać zamieszanie wśród inwestorów. W końcu wzrost cen paliw wiąże się z większymi kosztami firm transportowych, a im szybciej rozwijająca się gospodarka, tym więcej zapotrzebowania na ropę potrzebuje. To wszystko wpływa na poziom cen i przeorientowania się konsumentów z droższych produktów importowanych na tańsze krajowe zamienniki. Ataki na rafinerie w Arabii Saudyjskiej, które spowodowały pożary widoczne nawet na zdjęciach satelitarnych, mogą mieć poważne konsekwencje polityczne dla administracji prezydenta Donalda Trumpa. W komunikacie, wydanym w sobotę po rozmowie telefonicznej Trumpa z saudyjskim księciem Muhammadem ibn Salmanem, Biały Dom potępił ataki. Amerykański sekretarz stanu Mike Pompeo, już w sobotę, obarczył odpowiedzialnością za te ataki władze w Teheranie, mimo że odpowiedzialność za nie wzięły, wspierane przez Iran, oddziały szyickich rebeliantów Huti. Prezydent Donald Trump zagroził uderzeniem odwetowym sprawcy sobotniego ataku na rafinerie w Arabii Saudyjskiej — słowa Prezydenta USA potępiła Federacja Rosyjska, uznając je za niedopuszczalne. Sytuacja, w której konflikt na linii USA – Iran narastałby na sile ceny ropy, mogłyby bardzo gwałtownie wzrosnąć. Po atakach na saudyjskie instalacje naftowe rzeczniczka szefowej europejskiej dyplomacji Federiki Mogherini podkreśliła, iż ważne jest ustalenie faktów i określenie odpowiedzialności za ten atak. Jednocześnie Unia Europejska ponowiła apel o jak największą powściągliwość i deeskalację konfliktu. Świat z ogromnym niepokojem wyczekuje dalszych reakcji. Biały Dom wskazuje palcem na Iran, ale na razie – przynajmniej oficjalnie – czeka na dowody wywiadowcze. Na poziomie politycznym trwa ocena, co się komu opłaca, zapewne nie tylko w Waszyngtonie i Rijadzie, Moskwie, ale i w Tel Awiwie. Tak złożona i skomplikowana sytuacja geopolityczna sugeruje, iż wspierana przez USA operacja odwetowa Arabii Saudyjskiej przeciw domniemanym autorom ataku w Jemenie wydaje się bardziej prawdopodobna niż użycie siły przeciw samemu Iranowi. Wojna z nim wymagałaby dużego zaangażowania Amerykanów i groziła trudną do przewidzenia eskalacją. Jemen zaczyna w coraz większym stopniu przypominać Syrię – długotrwała wojna domowa wyniszcza kraj, ale nie prowadzi do przełomu. Wyżej wymieniony konflikt winien również skłonić nas do refleksji dotyczącej polityki energetycznej Unii Europejskiej oraz skuteczności dyplomacji europejskiej, również, w sytuacjach kryzysowych.

Historyk, Nauczyciel, Doktorant KUL, Wychowawca.  Współpracownik Klubu Inteligencji Katolickiej i Instytutu Myśli Roberta Schumana.  Koordynator organizacji Młodzi Dla Polski w Lublinie.  W przeszłości: Przewodniczący Komisji ds. Ruchu Naukowego Parlamentu Studentów Rzeczypospolitej Polskiej. Członek organizacji społecznych i charytatywnych. 

Nowości od blogera

Komentarze

Inne tematy w dziale Gospodarka