24 lutego 2022 [1] roku sens operacji "Śluza"[2] stał się oczywisty: miała ona sparaliżować zdolność Polski do niesienia pomocy napadniętej Ukrainie, co spowodować miało tryumf Niezwyciężonej Armii Czerwonej [3] i zajęcie trwałe kraju przez Rosję: gdyby wpuszczać jak leci to trafiłby do nas kilkaset tysięcy a nawet milion nachodźców którzy zajęliby miejsca uchodźcom wojennym, wywołaliby ogólną niechęć do przybyszów, zablokowali liczne środki finansowe i zasoby materialne. Byłyby rozróby międzynarodowe, bo przedzierali by się do Niemiec, Niemcy by ich odsyłali itp. Ogólnie zapanowałby chaos który przekreśliłby szanse Ukrainy. Wtedy już w połowie marca mielibysmy ruskie tanki nad Bugiem. O.
Sprawa ta jest na tyle oczywista że sensownym jest sąd, że rozumieją to wszyscy, czyli jest to wiedza powszechna. Przy czym popierający nachodźców są za ruską inwazją, a popierający Straż Graniczną , WOT i wszelakie inne jednostki są przeciw ruskiej inwazji.
Przypominam że ruska inwazja spowodowałaby obalenie Kaczora.
I w tym kontekście rozpatrujemy film „Zielona Granica”. Słusznie zauważa Red. Łukasz Warzecha, że niekoniecznie trzeba oglądać aby dać ocenę 1/10 opierając się na publicznych wypowiedziach reżysery Holland, trailerach i innych takich. Przeciwnicy inwazji sowieckiej na Ukrainę będą go masowo minusować dając wspomniane 1/10. Zwolennicy nie przekazują stosownych informacji, które by pozwoliły dać chociaż 2/10. Mamy tu bowiem kwestie takie:
1. Czy pokazane są podstawy przemytu ludzi: ile płacą za przerzut, kto ich kasuje, jak wygląda przewóz, kto u nas dostaje swoją działkę z tego?
2. Kwestia białoruskich wiz turystycznych i nadzoru białoruskiej bezpieki pokazana jest jak?
3. Czy Ahmed płynie 6 dni w wodzie po kolana? Wynurzając się tylko wieczorem?
4. Ataki taranami na nasze przejścia graniczne udokumentowane są filmowo?
5. Fakt, że muszą u nas uciekać, bo jak my pobierzemy odcisk palców to już w Niemczech się nie zarejestrują odnotowany jest jak? Przekradanie się przez Polskę w celu uzyskania niemieckiego socjału?
6. Niedostatecznie uwypuklili trąsżęder: jeden byczek powinien się zadeklarować, że czuje się matką z dzieckiem, drugi że jest tym dzieckiem. I by było 10/10.
7. Materiały w których dziennikarz mówi o matkach, dzieciach, dziadusiach a widać młode byki są?
8. Nastawienie samej Holland winno być uwypuklone: Powinna łkając wyciągnąć legitymację Organizacji Harcerskiej Związku Młodzieży Polskiej i z nostalgią poprzysiąc kontynuację jej dzieła. Niezbędna jest scena, w której ma wizję, że zza zakręta wyjeżdża T 14 Armata, pełna exstaza aktywizmu – to już, towarzysze radzieccy przybyli! Rzucanie kwiatów pod gąsienice, czerwone proporce powiewają. Aktywiści budują bramy powitalne. Na obliczu maluje się pełne szczęście. Ale nagle mamy przebudzenie w spętanej kaczyzmem Polsce i widok Jandy, którą obsrali. Widok zmartwychwstania Diduszki i ciamajdanu. Efekt katharsis murowany. A pierwsza scena to rok 1920, jak bolszewie idzie na Warszawę. I uroczyste ślubowanie, że będzie kontynuować ich walkę, której pierwszy akt w 1920 zakończył się niestety niepowodzeniem. Ale teraz ona nam pokaże swoim filmem.
Kilka zdań o paszkwilu: paszkwil może składać się z prawdziwych wydarzeń, ale tendencyjnie dobranych. Wyobraźcie sobie, że o jakimś osobniku opowiadają, że zapomniał zadania w 6 klasie, nie zjadł 2 śniadania, dwa razy spóźnił się na lekcje. W liceum powiedział: orzesz kufnia w mordę jeża. I mamy obraz odrażającego indywiduum, bo pociągał za warkocz koleżanki/istoty z macicą. A pomijamy że jest laureatem olimpiady i wyciągnął kota z pożaru z narażeniem życia. Metafora ta przekracza mroczne horyzonta totalsów niestety.
O tym że film Holland wywołał entuzjazm pałających entuzjazmem do środowisk odznaczających się sentymentem do milicyjno-partyjnych czasów nie wspominam na razie. Widzę bowiem, że sporo jest egzaltacji i potrzeba wyjaśnienia konkretnego.
Przypisy:
1 - Sowiecka inwazja na Ukrainę.
2 – Operacja Rusko-Białoruska mająca przygotować grunt pod inwazję Ukrainy, poprzez wywołanie kryzysu nachodźczego. Typowa operacja przygotowująco-dywersyjna.
3 - A tak mieliśmy okazję oglądać rozliczne klęski Niezwyciężonej Armii Czerwonej.
