Zwłaszcza scenkę z szatni, gdzie przychodzi gość po palto/płaszcz, a szatniarz na to, nie mamy waszego płaszcza i co nam zrobicie?
Mimo tego, że wymiar sprawiedliwości, jest wyłączony z traktatów, ponadto w tzw. Traktacie Lizbońskim Polska i UK zawarowały wyłączenie wymiaru sprawiedliwości z traktatów.
Mimo to niczym u Barei, lewacka Unia zajmuje się kompetencjami, które im nie przynależą i zdają się mówić i co nam zrobicie.
PE, który tak naprawdę nie ma ustawodawczej władzy sprawczej, robi co może, żeby chociaż semantycznie zaszkodzić Polsce.
Wiadomo, przywódcami „stada” są konfidenci z Polski , którzy głosami polskich wyborców trafili do PE, jakie jest zainteresowanie, pokazują zdjęcia z debat na temat sankcji przeciwko Polsce, gdzie garstka europosłów jest zainteresowana tym tematem.
Lewacko-liberalna większość z reguły „klepią” to co podsuną im polscy konfidenci, nie mając pojęcia jak naprawdę jest w Polsce.
Oprócz porównania do filmu Barei, celowe wydaje się nazwanie tych głupot, które wygaduje PE do jakiegoś wyimaginowanego filmu science fiction.
Bajki o praworządności są jak jakaś brazylijska tele-nowela, a była ambasador Mosbacher powiedziała, że w dużej części jest to robota rosyjskiej propagandy.
Totalni nie trzymają już ciśnienia i żeby zdobyć władzę, posuną się do każdego bezeceństwa i kłamstwa.
Dla nich nie Polska a władza się liczy.
Inne tematy w dziale Polityka