Co łączy polityków Merkel , Putina i Tuska ? jest to znajomość języka niemieckiego. Dla Merkel jest to język ojczysty, dla Tuska oprócz polskiego w jakimś sensie bliski sercu bo wyniesiony z domu , dla Putina język potrzebny do pracy , gdy z ramienia KGB w dawnej NRD sprawował nadzór nad niemieckimi towarzyszami.
Tusk nigdy się nie pochwalił , że dobrze zna niemiecki , czasami się mu coś wymskło, tak jak z piosenkami śpiewanymi na święta po niemiecku. Wszystko co związane z Niemcami było skrycie ukrywane.
Słynne spotkanie na molo w 2009 roku z Putinem gdzie najprawdopodobniej w cztery oczy Tusk z Putinem po niemiecku dogadywał się w sprawie Smoleńska.
Liczne spotkania z Merkel w tym te ostatnie z 10 lipca, na której to jego protektorka zakomunikowała mu , że z jej nadania zostanie tzw. prezydentem Europy. Tusk w Polsce palił głupa, wygłosił nawet małe expose obiecując Polakom różne rzeczy.
Tusk zdaje się mówić statek o nazwie Polska osadziłem na skałach , statek tonie, a ja pierwszy spier….m.
W latach 80 działał na terenie Pomorza agent „ Stasi” o pseudonimie „Oskar”, warto byłoby zbadać ten trop.
http://niezalezna.pl/57167-tajemnicza-i-niespodziewana-wizyta-tuska-w-berlinie-o-czym-premier-rozmawial-z-merkel
Inne tematy w dziale Polityka