Wczoraj pod pomnikiem PPP ( Pomnik Państwa Podziemnego) zebrali się wyznawcy a na pomnik z bucioramii wleźli Mupety opozycji. Większość to byli tacy Statler i Waldorf w wydaniu opozycji. Bo kogo tam nie było ? ano i grabarz gospodarki Balcerowicz, i Wujec, i Frasyniuk i śmieszna aktorka Stalińska, tęczowy Szumełda, alimenciarz Kijowski, Adaś Michnik ( spier…aj skurwysynu) Żakowski ( opozycja musi działać jak Hamas, Rysiek z Madery, Grzegorz ( widelec) i wiele innych mupetowskich postaci.
Ta cała ferajna wyglądała jak stare zapomniane ubrania wyciągnięte z szafy, które zostały wyciągnięte i ubrane, a to , że nie pasowały do rzeczywistości to inna sprawa.
Dwa hasła obnażyły opozycję pierwsze to „ Sąd Najwyższy jest nasz” nie narodu ale ich oraz „Sejm jest nasz” tzn. nie jest to organ konstytucyjny wybierany przez suwerena, ale ich. Ubecy razem z byłymi opozycjonistami, szansoniści z aktorzynami, wiedzą że sądy są ich ostatnim bastionem stąd ta ich determinacja w obronie sądów, niczym Żydów w obronie Masady jest symboliczna.
Bronią sądów , by nadzwyczajna kasta ludzi dalej była wyalienowana, i działała sobie a muzom, stąd na manifestacji i sędzia Żurek i były prezes TK Rzepliński, którzy udowadniają jacy oni są apolityczni.
Moim zdaniem kończy się czas sędziokracji a zacznie się czas narodu.
